Duża nielegalna impreza odbyła się pomimo obostrzeń w jednym z lokali w centrum stolicy. W sobotę bawiło się na niej – według policji – kilkadziesiąt osób.
Funkcjonariusze skierowali w tej sprawie wnioski do sądu i sanepidu o ukaranie
– poinformował w poniedziałek podinspektor Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I.
Nagranie z trwającej imprezy umieścił na Twitterze Marcin Dobski, dziennikarz „Wprost”. „Sobota, późny wieczór, w jednym z lokali w centrum Warszawy” – napisał. Na filmiku widać tłum ludzi, podrygujących na parkiecie i stojących w kolejce do otwartego baru.
Sobota, późny wieczór, w jednym z lokali w centrum Warszawy. pic.twitter.com/Zo7t3BgWHM
— Marcin Dobski (@szachmad) January 24, 2021
Informacje o zorganizowanej imprezie potwierdziła policja.
Faktycznie była taka interwencja w sobotę. Funkcjonariusze obecni na miejscu razem z sanepidem. Wykonaliśmy czynności, każdy w swoim zakresie
– powiedział PAP podinspektor Robert Szumiata.
Szumiata dodał, że skierowano w tej sprawie wnioski do sądu i sanepidu o ukaranie. „Zbieramy informację, co do dokładnej ich liczby” – przekazał.
Według nieoficjalnych informacji, była to kolejna impreza w tym miejscu.
Obostrzenia dotyczące m.in. zamknięcia restauracji i lokali zostały utrzymane do 31 stycznia. Lokale gastronomiczne nadal mogą serwować dania jedynie na wynos i z dowozem. Za złamanie tego zakazu sanepid może ukarać grzywną w wysokości nawet 30 tys. zł.
PAP/AS
Gigantyczna impreza w warszawskim lokalu. Bawiło się kilkadziesiąt osób