Polska policja zamieściła wpis na swoim Facebooku, którym „zagrożono”, że policjanci mogą zniknąć z ulic, a społeczeństwo będzie zdane same na siebie.
„Zabezpieczanie zgromadzeń to promil naszego policyjnego fachu. Ale jeśli ktoś na podstawie tego promila ocenia Policję w całości to może czas, aby pozwolić ludziom wytrzeźwieć… w samotności… bez policji na ulicach…”
„W życiu jest tak, że najbardziej doceniamy to co nagle znika. Przekonujemy się jak wiele ta „zniknięta” rzecz wnosiła do naszego życia.
Ludzie, którzy rzucają w nas kamieniami i plują na nasze mundury robią to w poczuciu bezkarności a jednocześnie są spokojni bo wiedzą, że jak zajdzie potrzeba to Policjant nie odmówi im pomocy:
przyjedzie obsłużyć kolizję,
przyjedzie do awantury domowej,
przyjedzie uciszyć sąsiadów,
przyjedzie po złodzieja, którego złapała ochrona w sklepie,
zajmie się obrzyganym żulem który śpi na czyjejść wycieraczce,
w ostatniej chwili odnajdzie desperata, który chciał się zabić,
wejdzie do mieszkania gdzie są rozkładające się zwłoki sasiada,
rzuci się w otchłań morską aby uratować czyjeś życie,
zwróci uwagę małolatom aby nie rzucali koszami na śmieci w tramwaje…
… i jeszcze wiele innych sytuacji.
Zabezpieczanie zgromadzeń to promil naszego policyjnego fachu. Ale jeśli ktoś na podstawie tego promila ocenia Policję w całości to może czas aby pozwolić ludziom wytrzeźwieć…
w samotności…
bez policji na ulicach…” – czytamy na Facebooku.
POLICJA, POLSKA POLICJA, PROTESTY, DEMONSTRACJA, PROTESTY KOBIET, POLICJANCI, SZACUNEK