Policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. W zajmowanym przez 28-latka mieszkaniu oraz w piwnicy kryminalni znaleźli mefedron, marihuanę i amfetaminę.
Śródmiejscy kryminalni ustalili, że w jednym z mieszkań w centrum miasta mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków. Policjanci pojechali, więc do wytypowanego wcześniej lokalu, aby to sprawdzić. Cierpliwe czekali, aż z mieszkania wyjdzie będąca w ich zainteresowaniu osoba.
Jak tylko mężczyzna pojawił się na korytarzu do akcji wkroczyli policjanci. Kryminalni weszli z nim do mieszkania i rozpoczęli jego przeszukanie. W szufladzie szafki w salonie, policjanci znaleźli 6 zawiniątek z folii aluminiowej z marihuaną, 5 zawiniątek z mefedronem i jedno zawiniątko z amfetaminą.
Policjanci przypuszczali, że to jednak nie wszystko, co ma do ukrycia przed nimi 28-latek. Przy mężczyźnie znaleźli klucze, które mogły być kluczami do przynależącej do mieszkania piwnicy. 28-latek nie chciał współpracować, więc kryminalni musieli sprawdzić po kolei wszystkie kłódki od każdego ze poszczególnych pomieszczeń. Po kilkunastu minutach otworzyli drzwi jednej z piwnic, gdzie na regałach stały słoiki z marihuaną i mefedronem. Policjanci znaleźli także wagę służącą do porcjowania narkotyków.
W prowadzonym przez prokuraturę śledztwie 28-latek usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło/zdjęcie: policja
WARSZAWA, ŚRÓDMIEŚCIE, NARKOTYKI, DILER, POLICJA