Na ul. Puszczykana Warszawskim Ursynowie policja zatrzymała 29-letniego Białorusina, który zajmował się kolportażem marihuany, miał też na sumieniu przestępstwo skarbowe. To kolejny już diler złapany na Ursynowa.
We wtorek, przed północą uwagę mundurowych zwrócił zaparkowany mercedes na osiedlu przy ul. Puszczyka. Auto było odpalone i siedziało w nim dwóch mężczyzn, którzy bardzo się zdenerwowali na widok funkcjonariuszy. Z auta wydobywał się zapach marihuany.
– Auto zostało przeszukane. W skrytce pod łokietnikiem znaleźliśmy torbę foliową z suszem, a przy starszym mężczyźnie wagę elektroniczną. 29-latek tłumaczył się, że jest wędkarzem i używa jej do precyzyjnego odmierzania przynęty na rybach – mówi podkomisarz Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnej bazie okazało się, że Białorusin jest poszukiwany przez sąd, bo nie stawił się w więzieniu. Skazany został za przestępstwo skarbowe. Mężczyzna został więc zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Czeka na prokuratorskie zarzuty, grozi mu do 3 lat więzienia.