Polfa Tarchomin twierdzi, że popyt na płyny dezynfekcyjne już nigdy nie spadnie

Prezes Polfy Tarchomin powiedział, że „rynek na płyny dezynfekcyjne już nigdy nie spadnie do poziomu sprzed epidemii”. Zaznaczył także, że przedsiębiorstwo rozpoczęło już produkcję i sprzedaż płynów, jednak największym problemem jest brak opakowań.

Jarosław Król w rozmowie z „300gospodarka” powiedział, że według przewidywań, zapotrzebowanie na tego typu produkty nie spadnie. „Widzimy, że znacząco wzrósł i że już nigdy nie spadnie do poziomu sprzed epidemii” – dodał. Co więcej, prezes zwrócił uwagę, że epidemia uświadomiła nas, że dobrze jest mieć własną produkcję krajową takich preparatów.

Pierwsze dostawy płynów do dezynfekcji trafiły do Agencji Rezerw Materiałowych, następnie do służby podwyższonego ryzyka (np. Policja). Preparaty zostały także przewiezione do hurtowni. Produkty można zakupić w dwóch opakowaniach: 30 ml (z atomizerem) oraz w 5-litrowym.