Od 28 grudnia w całej Polsce obowiązuję obostrzenia związane z zakazem wynajmu miejsc noclegowych. Turystyczne miejscowości, które o tej porze zwykle tętnią życiem, teraz świecą pustkami. Jednak Polak potrafi, pomysły na ominięcie zakazu noclegowego mnożą się w zastraszającym tempie.
Zaczęło się od zakwaterowania na „podróż służbową” następnie był wynajem miejsca parkingowego z darmowym apartamentem a teraz przyszedł czas na…kampery.
Co prawda zakaz noclegowy dotyczy także pola namiotowego, to o tej porze roku mogłoby się wydawać, że nikt nie bierze takowego pod uwagę. Natomiast przemieszczanie się kamperem i nocowanie w nim nie jest zakazane. Ponad to sporo firm oferuje wynajem takiego pojazdu.
W mediach pojawiło się już wiele informacji, że na Podhale już zjechało około tysiąca takich pojazdów, a turyści bardzo sobie chwalą taką przygodę. Dla niektórych to może być iście ekstremalna przygoda bo kampery zwykle nie są wyposażone w dodatkowe ogrzewanie, co w górskich zimowych warunkach jest raczej koniecznością. Jednak dla chcącego nic trudnego.
Nocleg w pojeździe jest absolutnie legalny a ze znalezieniem miejsca, gdzie można zaparkować nie powinno być żadnego problemu.
Minister grozi mandatami za złamanie zakazu przemieszczania się w Sylwestra
SYLWESTER, TURYSTYKA, ZAKAZ PRZEMIESZCZANIA SIĘ, ZAKAZ NOCLEGOWY, OBOSTRZENIA, KORONAWIRUS, COVID, KAMPER, POMYSŁY POLAKÓW