Site icon ZycieStolicy.com.pl

Pokazujemy hipokryzję stołecznych urzędników w sprawie Marszu Niepodległości

galecka 3

Strajk Kobiet – tak. Marsz Niepodległości – nie. Podwójne standardy Trzaskowskiego!

Rafał Trzaskowski poinformował, że zakazał organizacji Marszu Niepodległości z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne. Jak tłumaczyła Karolina Gałecka – rzeczniczka stołecznego ratusza:

„Po otrzymaniu dwóch opinii insp. Sanitarnej (jednej na wniosek wojewody) Rafał Trzaskowski był zobowiązany do zakazania Marszu Niepodległości. To nie pierwsza w stanie epidemii sytuacja, w której zakazujemy zgromadzenia po negatywnej opinii Sanepidu. Sądy podtrzymują to stanowisko.”

Problem w tym, że kilka dni temu Warszawą wstrząsały zamieszki wywołane min. przez protestujących w ramach tzw. Strajku Kobiet. Wówczas [zaledwie tydzień temu] władze stolicy nie widziały nic złego w protestach kobiet. Nawet wrzucały zdjęcia chwaląc się ile osób przyszło na zgromadzenia, a rzeczniczka Trzaskowskiego mówiła nawet o „zapowiadanych spontanicznych marszach”. Waszym zdaniem taka hipokryzja mieści się w standardach demokracji, czy jest jaskrawym przykładem prześladowania przez władze jednej z grup społecznych za poglądy?

Exit mobile version