Podniesienie stopnia gotowości bojowej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej
Źródło grafiki: https://www.gisreportsonline.com/
W Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej rozpoczęło się sprawdzenie stanu gotowości bojowej poszczególnych jednostek wojskowych, w każdym z rodzajów wojsk (RW). Informację tą podało Ria Novosti cytując Ministra Obrony Siergieja Szojgu. Tradycyjnie takie sprawdzenie w rosyjskiej armii odbywa się w czterech Fazach.
FAZA I – osiąganie gotowości do podjęcia działań w MSD, wykonanie marszu do rejonu wejściowego.
FAZA II – wykonanie marszu do rejonu operacyjnego przeznaczenia.
FAZA III – działania bojowe.
FAZA IV – powrót do MSD.
Obecne sprawdzenie gotowości bojowej Armii Rosyjskiej niesie w sobie pierwiastek niepewności w kontekście szeroko opisywanych w mediach zachodnich ruchów rosyjskich wojsk w kierunku ukraińskiej granicy.
Smaku nadaje również fakt, iż ruch przynajmniej dwóch batalionowych grup taktycznych w kierunku Ukrainy odnotowano również po stronie białoruskiej.
Analizując dotychczasowy przebieg sprawdzenia gotowości bojowej rosyjskiej armii stwierdzić możemy, iż:
W FAZIE I – jednostka wojskowa otrzymywała przez służbę dyżurną rozkaz osiągnięcia gotowości do podjęcia działań, w którym określano również czy są mobilizowane rezerwy oraz miejsce zakończenia procesu mobilizacyjnego rozwinięcia (MSD lub rejon wyjściowy), w MSD przystępowano do czynności ujętych w harmonogramach w ramach których ściągano kadrę i żołnierzy z urlopów, kursów, pobierano zapasy i środki bojowe, przeprowadzano apele ewidencyjne, aby zgodnie z zatwierdzonymi planami opuścić MSD i zająć rejon wyjściowy. Tam zespół kontrolny wyższego przełożonego wręczał dowódcy jednostki zadanie bojowe do realizacji. Dowódca jednostki rozpoczynał planowanie, a zespół kontrolny sprawdzał pododdziały jednostki zgodnie z obowiązującymi normami. Po wysłuchaniu decyzji o sposobie realizacji zadania zespół kontrolny akceptował decyzję dowódcy jednostki i w zależności od wyniku kontroli dawał zielone światło do jej realizacji lub nakazywał wcześniej usunięcie niedociągnięć.
W FAZIE II – jednostka zgodnie z zamiarem dowódcy wykonywała marsz z rejonu wyjściowego do rejonu operacyjnego rozwinięcia. Marsz w zależności od odległości oraz typu jednostki wykonywany był sposobem kołowym, transportem kolejowym, transportem powietrznym lub morski, sposobem mieszanym. Marsz na kołach najczęściej był marszem na duże odległości tzn. pow. 300 km. Tym sposobem maszerująca jednostka mogła dowieść, iż Sprzęt Wojskowy (SpW) utrzymywany jest na wysokim poziomie. Ponadto w czasie marszu jednostka stanowiła obiekt ataku dla Grup Dywersyjno Rozpoznawczych, Sił Powietrznych przeciwnika, ataków bronią chemiczną, co pozwalało na dodatkowe określenie jej stopnia gotowości do realizacji zadań.
W FAZIE III – w ramach ćwiczeń dwustronnych realizowano zadania bojowe (taktyczne, taktyczno – specjalne i ogniowe) typowe dla sprawdzanej jednostki. Sztaby prowadziły grę wojenną.
FAZA IV – w tym okresie jednostki były rozliczane z osiągniętych wyników, powracały do MSD, w którym następowało faktyczne zakończenie szkolenia/
Obecne sprawdzenie zadziwia również swoją skalą. Cytując Ria Novosti tylko w kwietniu w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej odbędzie się:
- 4048 ćwiczeń na ośrodkach szkolenia poligonowego,
- z tej sumy 812 będą ćwiczeniami dwustronnymi (najtrudniejsze do przeprowadzenia),
- ćwiczenia zostaną przeprowadzone na 101 poligonach i 520 obiektach szkoleniowych.
Jednocześnie Komisja Sztabu Generalnego przeprowadzi inspekcję we Wschodnim Okręgu Wojskowym. W pozostałych okręgach i we Flocie Północnej kontrole będą przeprowadzane przez dowódców rodzajów wojsk.
Sygnałów o narastającym zagrożeniu jest dużo. 2.04.2021 r. Na portalu https://www.energetyka24 ukazała się informacja, iż Rosjanie oskarżają polskie Siły Zbrojne o prowokacje w odniesieniu do trwających robót końcowych przy Nord Stream 2. Działania prowokacyjne miały by polegać na zbyt bliskim działaniu samolotu Marynarki Wojennej w pobliżu statków wykonujących prace na Bałtyku. Problem polega na tym, że prace odbywają się na duńskich wodach terytorialnych, czyli wniosek jest oczywisty – polski statek powietrzny nie mógł tam latać.
Reasumując, Moskwa prowadzi wielowymiarową operacje informacyjną mającą na celu odwrócenie uwagi od jej poczynań na kierunku ukraińskim. Dodatkowym tego przykładem są oskarżenia jakie Rosja wysuwa wobec strony amerykańskiej, która rzekomo destabilizuje sytuację na Krymie.
Tymczasem coraz więcej faktów świadczy, iż niekoniecznie ten rok będzie spokojny.
Zwiad wytycza szlak.