Już za 5 miesięcy każdy kraj członkowski będzie zmuszony zapłacić 80 eurocentów jeden kilogram plastiku wykorzystanego do produkcji opakowań, a który nie został poddany recyklingowi.
Wszystko po to aby „zachęcić” nas do wprowadzenia jeszcze bardziej drakońskiego systemu segregacji śmieci. Do końca nie wiadomo w jaki sposób nastąpi rozłożenie obciążeń finansowych. Niektóre kraje na pewno wprowadzą podatek od plastiku. Inne mogą płacić należność do instytucji unijnych ze swojego budżetu, lub obciążyć dodatkowo opłatami producentów opakowań.
Pewne jest, że wzrosną koszty produkcji plastikowych opakowań. To kolejny cios finansowy związany z gospodarką odpadami na terenie UE. Tylko polska może z tego tytułu zapłacić w ciągu najbliższych lat ponad 13 mld złotych!
17-21 lipca odbyło się posiedzenie Rady Europejskiej, której celem było podjęcie ustaleń w kwestii budżetu Wieloletnich Ram Finansowych i Funduszu Odbudowy po pandemii koronawirusa. Ta zgodzono się, że w celu sfinansowania w najbliższych latach swojego budżetu, Unia Europejska będzie pracować nad min. wprowadzeniem nowych podatków. Opłata za opakowania z tworzyw sztucznych niepoddanych recyklingowi, graniczna opłata węglowa czy podatek cyfrowy to jeden z pomysłów na sfinansowanie nowego budżetu.
