ZycieStolicy.com.pl

PŁOTY BUDOWANE Z GŁUPOTY, CZYLI KŁAMSTWO BUDOWANE NA MANIPULACJI

PŁOTY BUDOWANE Z GŁUPOTY, CZYLI KŁAMSTWO BUDOWANE NA MANIPULACJI

21.01.2022 r. na stronie https://naukadlaprzyrody.pl ukazał się „List środowiska naukowego do KE ws. budowy muru na granicy polsko-białoruskiej”. 

Adresatem listu byli między innymi:

1. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

2. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

3. Komisarz Unii Europejskiej ds. środowiska Virginijus Sinkevičius.

W liście autorzy dywagują jakie szkody poczyni budowa systemu zabezpieczającego przed nielegalnym przekraczaniem naszej wschodniej granicy z Białorusią. Głównym argumentem używanym do wskazania szkodliwości przedmiotowej inwestycji jest rzekomy negatywny wpływ na cenne gatunki [zwierząt] i siedliska w Europie.

Inicjatywa cenna acz obarczona manipulacją i kłamstwem. Oparta na niedomowieniach i braku rzetelnej informacji. Inicjatywa skrajnie niebezpieczna, gdyż jak wynika z listy zamieszczonej i aktualizowanej pod apelem wprowadziła w błąd i naraziła na utratę szacunku ponad 1300 naukowców krajowych i zagranicznych. 

Chyba, że ich nazwisk użyto bez wiedzy zainteresowanych? Wpisywało by się to w metody prowadzenia operacji informacyjnych przez białoruskie i rosyjskie służby.

Na czym polega niedomówienie oraz brak rzetelności? 

image1 24

Zdjęcie 1. „SISTIEMA” w rejonie brzeskim [źródło: 1 białoruski kanał telewizyjny]

Mianowicie zapora o długości 365 km już od dawna istnieje! Tyle, że po stronie białoruskiej. 

Niemożliwe? A jednak. Po stronie białoruskiej w odległości kilkuset metrów od granicy ciągnie się tak zwana „SISTIEMA”, białoruska wersja powstającej polskiej zapory. Ta białoruska jest w pełni ukończona i wyposażona w czujniki ruchu, kamery, wieżyczki obserwacyjne. Jest systematycznie patrolowana. Posiada również na całej swojej długości, stałe wysokie na około 2 m ogrodzenie. Ogrodzenie, które już od początku jej wybudowania zatrzymało migrację zwierząt z Białorusi do Polski i w odwrotnym kierunku.

image1 24

Zdjęcie 1. „SISTIEMA” w rejonie brzeskim [źródło: 1 białoruski kanał telewizyjny]

Zdjęcie 2 przedstawia jedną z białoruskich placówek służby granicznej wyposażonej w systemy alarmowe i monitorowania. 

Zdjęcie 2. Elementy „SISTIEMY” na białoruskiej placówce granicznej [źródło: białoruska służba graniczna]

Na Zdjęciu 3 [opisanym przez @Obronny2] bardzo dobrze widoczne są elementy zabezpieczeń oraz sporne w przypadku wersji polskiej ogrodzenie. Białoruski system (…) zbudowany jest wzdłuż całej granicy niezależnie od terenu, w jakim przebiega (również wzdłuż rzek). Zasadnicza część systemu to zapora techniczna o szerokości ok. 25 m, składająca się z kilku ogrodzeń (od 3 do 5, w tym z drutu kolczastego) (…).

Kto zatem i dlaczego wprowadza w błąd szacowne grono naukowe oraz polskie społeczeństwo?

I tu sprawa nabiera rumieńców, tym bardziej że jak udowadnia kolega @Obronny2 (…) system ten przecina również lasy, w tym bardzo cenne przyrodniczo Puszcze Augustowską i Białowieską. Widać to doskonale na zdjęciach satelitarnych (…) [Zdjęcie 3].

Zdjęcie 3. Białoruska „SISTIEMA” przecinająca obszary Puszcz Augustowskiej i Białowieskiej
[źródło: https://twitter.com/Obronny2]

W czym zatem problem? Kto jest inspiratorem takiego podejścia?

Z doświadczenia zawodowego wiem, że w takich przypadkach nic nie dzieje się samo przez się. Na samym początku, tak jak w przypadku powstawania tego artykułu jest człowiek. Różne są tylko intencje. Jako Polak zajmujący się zawodowo, naukowo i prywatnie bezpieczeństwem naszego kraju zdecydowałem się zadać te kilka pytań oraz pokazać kilka fotografii, które czytelnik może sam zweryfikować poprzez sprawdzenie na dowolny portalu, aby wiedza o popełnianej manipulacji dotarła do szerszego grona słuchaczy. 

Natomiast, autorom listu niekoniecznie może chodzić o bezpieczeństwo naszego kraju. Mogą przyświecać im zupełnie inne cele. Jednym z nich było powielenie manipulacji przez jak największą ilość mediów. 

Atak wydaje się być skoordynowanym. Już z chwilą podania do publicznej widomości zamiaru budowy zapory „media opozycyjne” krzyczącymi nagłówkami typu „Śmiertelna pułapka na granicy polsko-białoruskiej. Dlaczego nikt nie konsultuje zasieków z naukowcami?” w dodatku w dziale nauka „alarmują” o gwałcie na środowisku. 

I proszę dziś po niespełna czterech miesiącach mamy odezwę świata nauki, który nie przeprowadził niezbędnych badań, a niestety wydał wyrok.

Szanowne grono naukowe, po stronie białoruskiej kilkaset metrów od Polski ludzie
i zwierzęta pragnące przekroczyć granicę zobaczą na całej jej długości widok jak na Zdjęciu 3 i 4.

Zdjęcie 3. Białoruska „SISTIEMA” [źródło: https://twitter.com/Obronny2]

Zdjęcie 4. Białoruska „SISTIEMA” [źródło: https://twitter.com/Obronny2]

Drogi czytelniku teraz sam sobie odpowiedz jaki cel przyświeca „pseudoekologom” aby wprowadzać Cię w błąd?

  Zdjęcie 5. Białoruska „SISTIEMA” [źródło: https://twitter.com/Obronny2]

REASUMUJĄC:

Dezinformacja i manipulacja społeczeństwem oraz organami Unii Europejskiej wpływa na destabilizacji Polski. W obecnej sytuacji zagrożenia wybuchem konfliktu zbrojnego na wschodniej flance NATO, tego typu „otwarte listy” są realnym zagrożeniem dla polskiego środowiska bezpieczeństwa. Pokazują one również jak łatwo dajemy się zmanipulować. Bez względu na to czy przed nazwiskiem umieścimy sobie PhD czy inny tytuł naukowy.

Co więcej jest to pole do popisu dla polskich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo naszego państwa, ponieważ takie listy powstają na zamówienie. 

Pytanie zewnętrzne czy wewnętrzne?

„Zwiad wytycza szlak” 

Do napisania powyższego artykułu sprowokował mnie Obronny2, którego infografiki zilustrowały tekst.

 

1 https://twitter.com/Obronny2

2 https://wyborcza.pl/7,75400,27591083,smiertelna-pulapka-na-granicy-polsko-bialoruskiej-dlaczego.html?disableRedirects=true

.

Exit mobile version