PKW (Państwowa Komisja Wyborcza) odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu Prawo i Sprawiedliwości za ostatnie wybory parlamentarne. Zakwestionowana kwota to 3,6 mln zł.
Portal https://zyciestolicy.com.pl opisał przykład angażowania spółki państwowej na rzecz kandydatów PIS w ostatnich wyborach parlamentarnych https://zyciestolicy.com.pl/kgs-uczestniczyl-w-kampanii-wyborczej/. Wskazywaliśmy także, że podobne praktyki wykorzystania środków publicznych na cele wyborcze dokonuje także aktualna władza https://zyciestolicy.com.pl/srodki-publiczne-na-cele-wyborcze/
PiS stracił ponad 10 mln zł dotacji za kampanię przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. PKW zamierza także odebrać subwencję wyborczą partii przez trzy kolejne lata. Od tej decyzji przysługuje jednak prawo odwołania do Sądu Najwyższego.
Musi to budzić zdziwienie z punktu widzenia prawnego, albowiem Kodeks Wyborczy stanowi, iż
Art. 148. § 1. W razie odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego lub odrzucenia skargi, o której mowa w art. 145 § 1, przysługująca partii politycznej lub komitetowi wyborczemu wyborców dotacja, o której mowa w art. 150 lub art. 151, pomniejszona zostaje o kwotę stanowiącą równowartość trzykrotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, o których mowa w art. 144 § 1 pkt 3.
§ 2. W razie odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego lub odrzucenia skargi, o której mowa w art. 145 § 1, przysługująca partii politycznej subwencja, o której mowa w art. 28 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o partiach politycznych, pomniejszona zostaje o kwotę stanowiącą równowartość trzykrotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, o których mowa w art. 144 § 1 pkt 3.
§ 3. Pomniejszenie wysokości dotacji lub subwencji, o którym mowa w § 1 i 2, nie może przekraczać 75% wysokości dotacji, o której mowa w art. 150 § 1 albo art. 151 § 1, lub 75% wysokości subwencji, o której mowa w art. 28 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o partiach politycznych.
Kodeks Wyborczy nie przewiduje odebrania dotacji lub subwencji, tylko zmniejszenia (trzykrotność to 10,8 mln zł), ale nie więcej niż 75% wysokości subwencji.
PKW potraktowała subwencję kadencyjnie i stąd pozbawienie na 3 z 4 lat. Jednakże przepisy o partiach politycznych wyraźnie mówią o rocznej subwencji, wypłacane kwartalnie:
29.2. Roczna subwencja, w kwocie ustalonej na podstawie ust. 1 i art. 28, jest każdego roku w okresie kadencji Sejmu wypłacana danej partii politycznej w czterech równych kwartalnych ratach,
Ustawa nie mówi o cofnięciu okresowym subwencji, a jedynie o pomniejszeniu. A zatem należało obniżyć roczną subwencję o 75%, a nie pozbawić jej daną partię na 3 lata z 4.
Dlaczego tak uczyniono? Odpowiedź jest oczywista. Przypominamy wpierw, że w PKW jest 5 przedstawicieli obecnej koalicji rządzące na 9 członków, a zatem decyzja była najbardziej subiektywna i polityczna. Nota bene to Prawo i Sprawiedliwość zmieniło przepisy wprowadzając że 7 na 9 członków PKW wybieranych jest przez Sejm.
Cofnięcie subwencji zmierza do zagłodzenia partii opozycyjnej jaką jest PIS, tak aby nie miała środków na kampanię wyborczą prezydencką w roku 2025 i ewentualnie parlamentarną (gdyby nastąpiło wcześniejsze rozwiązanie Sejmu tj. w okresie 2025-2027). Pomniejszenie subwencji natomiast jedynie ograniczyło by działalność PISu.
Przedstawiciele obecnej koalicji zapominają jednak o jednym, oni także korzystają z aparatu władzy, angażują różne środki publiczne na cele polityczne (w tym wyborcze). A kiedyś nastąpi zmiana warty (jak pokazał rok 2015 i 2023). Następni rządzący mogą chcieć pozbawić także swoich oponentów (czyli obecnie rządzących) subwencji w całości na 3 lata. A uzasadnienie do takiego działania w przyszłości dało właśnie teraz PKW.