Stołeczni radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy domagają się od władz miasta działań na rzecz przyspieszenia wymiany „kopciuchów”. Uważają, że konieczna jest zmiana uchwały antysmogowej i pomoc szczególnie osobom starszym w pozyskiwaniu pieniędzy na wymianę starych pieców.
W Warszawie – zgodnie z danymi przekazanymi PAP przez ratusz – do wymiany pozostało jeszcze ponad 7627 bezklasowych kotłów lub palenisk na paliwa stałe. 479 kotłów jest w budynkach należących do miasta. Władze deklarują, że „kopciuchy” z domów komunalnym zostaną całkowicie zlikwidowane do końca tego roku. Zgodnie z tzw. uchwałą smogową jest to ostateczny termin wymiany starych pieców.
Zdaniem radnych PiS i Lewicy wielu mieszkańców nie zdąży z wymianą. Według informacji ratusza od 2019 r. w Warszawie wymieniono 3134 „kopciuchów”. W pierwszym roku obowiązywania uchwały smogowej wymieniono ich 955 (w tym 412 w zasobie prywatnym), w 2020 r. 783 (w tym 581 w lokalach prywatnych), a w ubiegłym 1396 starych palenisk (w tym 1074 w zasobie prywatnym).
Wymiana kopciuchów jest jedną z obietnic prezydenta Rafała Trzaskowskiego, trudno mi sobie wytłumaczyć, taką opieszałość (w realizacji programu – PAP)
– oceniła radna Nowej Lewicy Agata Martyna Diduszko-Zyglewska.
Przypomniała, że od połowy ubiegłego roku była dyrektorka i koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju zieleni Justyna Glusman apelowała do radnych i zarządu miasta, aby skierowano więcej urzędników do obsługi programu wymiany kopciuchów.
Apele pozostały bez echa, nie przekierowano dodatkowych pracowników do realizacji tego zadania, trudno to zrozumieć
– dodała.
Zapowiedziała, że radni Nowej Lewicy podejmą ten temat z zarządem miasta.
Będziemy o tym rozmawiać. Jestem w komisji polityki społecznej, a więc w kontekście pomocy szczególnie osobom starszym podniosę ten temat
– zapewniła.
Krytyki za niepowodzenie w realizacji programu wymiany kopciuchów nie szczędził władzom stolicy wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura z PiS.
Ten proces to porażka władz miasta. Argumentem nie może być brak pieniędzy, bo one były. Jest to nieudolność organizacyjna
– powiedział PAP Figura.
W jego ocenie „za tę porażkę na pewno odpowiada po części niewłaściwie przeprowadzona kampania informacyjna”.
Kampania marketingowa była praktycznie skierowana do ludzi w wieku produkcyjnym, którzy są w stanie wyszukać informacje i podjąć działania. Problem jest z osobami starszymi. Trzeba do nich docierać osobiście, pomagać im, a tego właśnie zabrakło
– powiedział.
Mam nadzieję, że nastąpią zamiany legislacyjne w tej dziedzinie, bo to, że część mieszkańców nie zdąży wymienić pieców w terminie, nie jest tylko ich winą
– dodał. Zapewnił, że radni PiS podejmą ten temat.
Uchwała antysmogowa zobowiązuje mieszkańców Mazowsza do wymiany tzw. kotłów bezklasowych (kocioł poniżej klasy 3 lub bez tabliczki znamionowej, ani informacji w dokumentacji kotła) do końca 2022 r. Natomiast kotły 3 i 4 klasy muszą być wymienione do końca 2027 r.
Za palenie w takich paleniskach po upływie terminów obligatoryjnej wymiany grozi mandat 500 zł lub grzywna do 5000 zł.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas kampanii wyborczej w sierpniu 2018 r. zapowiadał likwidację wszystkich kopciuchów do końca 2020 r.
Będziemy walczyć z kopciuchami. Do 2020 r. chcemy je zlikwidować i podłączyć nieruchomości do sieci gazowej. Będziemy dopłacać 100 proc. do podłączenia do sieci. Również za fazę projektową
– powiedział podczas jednej z konferencji prasowych.
PAP/AS