Maksymalnie odformalizowaliśmy przyjmowanie dzieci ukraińskich do polskich szkół. Jeśli rodzice nie mają świadectwa dziecka, wystarczy, że złożą oświadczenie o jego etapie edukacji – poinformował we wtorek wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski.
Wiceminister wyjaśniał, że ze względu na skalę wydarzeń na Ukrainie wprowadzono dodatkowe regulacje, które ułatwią przyjmowanie dzieci z tego kraju do szkół.
„Zdajemy sobie jednak sprawę, że rodzice w dużej części nie będą mieli ze sobą dokumentów, wystarczy więc oświadczenie rodzica, na jakim etapie edukacyjnym jest ich dziecko”
– powiedział wiceminister.
„Zakładamy, że większość dzieci z Ukrainy nie zna na tyle języka polskiego, aby mogło swobodnie uczestniczyć w zajęciach z rówieśnikami w klasach. (…) Większość dzieci i młodzieży, która przybyła lub przybędzie, będzie uczyła się w najbliższych miesiącach w tzw. oddziałach przygotowawczych”
– podał.
Stołeczne ZOO zbiera na pomoc ukraińskim ogrodom zoologicznym
MEiN, DARIUSZ PIONTKOWSKI, WICEMINISTER, SZKOŁY, UKRAINA, UKRAIŃSKIE DZIECI