ZycieStolicy.com.pl

Pijany mężczyzna leżał w pojemniku na śmieci. Na szczęście został zauważony przez załogę śmieciarki

Praga-Północ:  W pojemniku na odpady załogą śmieciarki zauważyła leżącego mężczyznę. Pracownicy od razu zawiadomili Straż Miejską, która wydobyła go z kosza. Strażnicy natomiast wezwali pogotowie ratunkowe, które zawiozło pijanego pacjenta do szpitala.

Załoga śmieciarki dokonała szokującego odkrycia przy ulicy Markowskiej na Pradze-Północ. Podczas opróżniania koszy na śmieci pracownicy zauważyli skulonego mężczyznę w pojemniku na bioodpady. Przerażeni zadzwonili po pomoc do Straży Miejskiej.

„Natychmiast podjęto interwencję. Już po kilku minutach funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna żyje, jednak nie mogli go dobudzić i wydostać”

– powiedział Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej. W końcu udało się im delikatnie położyć pojemnik na boku i wydostać mężczyznę.

Jak podała Straż Miejska, czuć było od niego alkohol.

„Nie odpowiadał na pytania, powtarzał tylko bełkotliwie, żeby być cicho. Próby nawiązania rozmowy nie przyniosły rezultatu”

– zrelacjonował Jabraszko. Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe.

Podczas oczekiwania na przyjazd karetki mężczyzna robił się coraz bardziej agresywny, więc strażnicy musieli mu założyć kajdanki. Po przyjeździe karetki trafił w ręce ratowników, którzy rozpoczęli badanie, wtedy zaczął wydawać z siebie dźwięki przypominające szczekanie. Na prośbę ratowników pozostał w kajdankach, aż do momentu, gdy zaczęły działać leki uspokajające. Został przewieziony do szpitala.

PAP/SM

STRAŻ MIEJSKA, PRAGA-PÓŁNOC, PIJANY MĘŻCZYZNA, ZAŁOGA ŚMIECIARKI, SŁUŻBY

numer kontajpg

Exit mobile version