Site icon ZycieStolicy.com.pl

Pies był zakopany żywcem, zgłosił się jego właściciel

W miniony piątek pracownica pobliskiej firmy, która przechodziła w pobliżu wiaduktu w Lublinie usłyszała skomlenie pokrzywdzonego czworonoga.  Okazało się, ze to zakopany żywcem pies – zwierzęciu z ziemi wystawał jedynie nos. Kobieta o całej sprawie poinformowała współpracowników, razem odkopali stworzenie, a o całym zajściu powiadomili policję. Pies miał liczne obrażeni i był skrajnie wycieńczony. Od razu został przekazany pod opiekę weterynarza. 

Na policję, zgłosił się właściciel znalezionego psa, który był zakopany żywcem w ziemi. Wycieńczony czworonóg został odnaleziony przez pracownicę pobliskiej firmy. Stworzenie trafiło pod opiekę weterynarza, jest nadal w ciężkim stanie.

Właściciel psa, twierdzi ze ktoś mu go ukradł i nie widział go od doby.

Policja sprawdza, czy wyjaśnienia mężczyzny są spójne i pokrywają się z prawdą oraz jak rzeczywiście było. Właściciel psa został przesłuchany. Do tej pory nie zostały mu przedstawione zarzuty dot. pokrzywdzonego czworonoga. Zwierzę przeżyło, jednak jego stan jest nadal ciężki.

Zmiany na 1 listopada w Warszawie

LUBLIN, PIES, ZNECZANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI, POLICJA, WETERYNARZ, CZWORONÓG, ZWIERZĘ

 

Exit mobile version