Umarła pielęgniarka pracująca na oddziale zakaźnym w szpitalu w Kozienicach. Zmarła w czasie transportu do szpitala MSWiA w Warszawie.
Pielęgniarka miała trzykrotnie wykonywany test na koronawirusa, ale dopiero ostatni dał wynik pozytywny.
Kobieta chorowała na cukrzycę i kilkanaście dni temu zasłabła w pracy.
To już druga ofiara koronawirusa wśród pracowników służby zdrowia.