32-latek jest podejrzany o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad całą swoją rodziną. W zeszłą sobotę tj. 18 stycznia, jego żona udała się z dwójką dzieci do lekarza. Lekarze podejrzewając, że dzieci zostały pobite zgłosili sprawę na policję. Jeden chłopiec ma złamaną nogę drugi rękę.
W mieszkaniu rodziny policjanci znaleźli wyrodnego ojca. Był pijany i „opiekował się” czwórką pozostałych dzieci. Dzieci były wystraszone i głodne. Prosiły policjantów i ratowników medycznych o jedzenie. 32-latek twierdzi, że nie pobił dzieci a tylko „rozdzielał ich” ponieważ walczyli ze sobą. Ostatecznie mężczyzna przyznał się do znęcania nad dziećmi i żoną. Przyznał, że znieważał członków swojej rodziny, a także groził im. Mężczyzna pozostawał bez pracy. Pracowała tylko jego żona.