Radny się tłumaczy
Wiele zastrzeżeń budzi także wystąpienie radnego Sławomira Sosnowskiego, który na komisji Kultury i Sportu Rady Dzielnicy Włochy m. st. Warszawy w dniu 12 czerwca 2019 stwierdził min, że RKS Okęcie nie składa sprawozdań do KRS, oraz, że w 2007 roku miał zadłużenie około 2 mln złotych, które od wielu lat spłacają podatnicy.
Zapytany o te stwierdzenia Prezes RKS Okęcie dementuje:
„Sprawozdania finansowe są przez nas składane, a od 2011 roku są publikowane na stronie sprawozdaniaopp.niw.gov.pl. Co się tyczy zadłużenia klubu, pytałem Pana radnego, nie był w stanie wskazać źródła. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, nasze sprawozdania finansowe są jawne. Ja jako prezes klubu nie pobieram żadnego wynagrodzenia. Nasze funkcjonowanie nie kosztuje miasto nic. Wszystkie środki, które udaje nam się wypracować i uzyskać przeznaczamy na cele statutowe: szkolenie dzieci, sprzęt, trenerów, rachunki za prąd, gaz, wodę. Każda dotacja, bo otrzymywaliśmy dotacje na szkolenie młodzieży, była skrupulatnie przez miasto rozliczana.”
Udało się nam porozmawiać z radnym dzielnicy Włochy, Panem Sławomirem Sosnowskim. Początkowo nie chciał rozmawiać i odsyłał nas do oficjalnych komunikatów Miasta Stołecznego Warszawy. Zapytany o to, jaka była jego rola w zlokalizowaniu na terenie RKS Okęcie ośrodka WORD stwierdził, że nie miał nic wspólnego z powstaniem WORD. O wadliwości umowy najmu dowiedział się dopiero podczas kontroli z 2017 roku. Po czym dodał, że dzięki niemu klub przetrwał do dziś bo w okolicach 2007 roku miał poważne kłopoty finansowe. Pytany o to, w jaki sposób pomógł klubowi, stwierdził min. że dzięki niemu na terenie RKS Okęcie zlokalizowano WORD. Na nasze ponowne pytanie konfrontujące to twierdzenie z poprzednim, stwierdził iż nie wypowiedział takich słów. Gdy zapytaliśmy o ostateczne stanowisko w tej sprawie stwierdził, że jego rola ograniczała się jedynie do skontaktowania ówczesnych władz klubu z kierownictwem WORD w Warszawie. Sosnowski odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie w jaki sposób został kierownikiem administracyjnym ośrodka WORD znajdującego się na terenie RKS-u Okęcie. Pan Radny nie przypomina sobie także swojej wypowiedzi z posiedzenia komisji, której przewodniczy, a która dotyczyła nieskładania przez klub sprawozdań finansowych. Pytany o kontakty i konsultacje w tej sprawie z byłym Burmistrzem Włoch zatrzymanym pod zarzutem korupcji przez CBA stwierdził, że jego kontakty były związane z pełnioną przezeń funkcją. W odniesieniu do Artura W. stwierdził także:
„Proszę nie łączyć go [Artura W.] z RKS-em i przestańcie przypisywać mu wszystko”.
Ograć Okęcie! Kto chce przejąć grunty lokalnego klubu sportowego? Cz.1
Tymczasem według naszych informacji prokuratura żywo interesuje się nieruchomością wykorzystywaną przez RKS Okęcie w kontekście działalności Artura W. i działań jakie podejmował w tej sprawie, śledczy mają sprawdzać czy W. nie chciał pozbyć się klubu tylko po to aby umożliwić zabudowę na tym terenie.
Co wolno OSiRowi nie wolno RKS-owi?
Udało się nam dotrzeć do protokołów z posiedzeń komisji Kultury i Sportu Rady Dzielnicy Włochy m. st. Warszawy z dnia 12 czerwca 2019 roku. Na posiedzeniu tym Radny Sławomir Sosnowski, który jest także przewodniczącym tej komisji, zaatakował RKS Okęcie. Zarzucił mu wynajmowanie parkingu dla osoby trzeciej bez wymaganej zgody. Sosnowski stwierdził:
„W odniesieniu do tej części nieruchomości z wniosku RKS „Okęcie” toczy się postępowanie w przedmiocie uwłaszczenia Klubu. Klub wydzierżawia część terenu prywatnemu użytkownikowi na „Tenis Klub” oraz Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego. Tenis Klub i WORD płacą RKS-owi miesięcznie z tytułu umowy najmu, płacą również inne podmioty. Ostatnio RKS wybudował duży parking na około 100 samochodów, podobno dla Firmy AVON bez uzyskania zgody.”
Według informacji uzyskanych od władz klubu, umowę dot. parkingu rozwiązano w 2019 roku.
To nie wszystko. Udało nam się dotrzeć także do drugiego protokołu z posiedzenia komisji, której przewodniczy radny Sosnowski. Chodzi o posiedzenie z dnia 17 lipca 2019 roku, czyli zaledwie miesiąc po wcześniejszym posiedzeniu. Tym razem chodziło o wysłuchanie sprawozdania Ośrodka Sportu i Rekreacji, które przedstawiał Dyrektor OSiR Edward Jerzy Sawicki. Pana Radnego Sławomira Sosnowskiego interesował parking OSiR. Jak możemy przeczytać:
„Przewodniczący Komisji Sławomir Sosnowski: zapytał, czy parking OSiR-u jest dzierżawiony i jakie są wydatki w zakresie usługi monitoringu?
Dyrektor OSiR: poinformował, że parking dotychczas nie był dzierżawiony. Aktualnie zgłosiła się Firma Avon i wydzierżawiła 20 miejsc na okres dwóch lat. Karnet miesięczny wynosi 300 zł od stanowiska. Parking naziemny jest nieodpłatny, w związku z tym często jest zajęty przez parkujących z okolicznych firm. Odpłatność za obsługę monitoringu wynosi około 1500 zł miesięcznie.”
Ta informacja nie wzbudziła zainteresowania przewodniczącego Sosnowskiego, który [jak wynika ze stenogramu] przeszedł do niej na porządku dziennym. Dlaczego zatem Ośrodek Sportu i Rekreacji może zajmować się działalnością polegającą na dzierżawie, czy wynajmie parkingu, a klub sportowy RKS Okęcie już nie?
W tym miejscu warto przytoczyć wypowiedź Pani Karoliny Gałeckiej, rzeczniczki stołecznego ratusza.
„Prezydent Warszawy wykonuje jedynie swoje zadania właścicielskie, kontrolne i nadzorcze, działając w oparciu o przepisy prawa, stojąc na straży praworządności i równości wobec prawa.”
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o…?
Jak już wspomnieliśmy RKS Okęcie, znajduje się na terenie o powierzchni blisko 5 ha. Tereny te są wyceniane powszechnie na około 500 mln złotych. Tak naprawdę o ich wartości decyduje to, co potencjalny właściciel będzie mógł na nich postawić. Teren ten jest jedną całością, posiada wszelkie niezbędne przyłącza i co najważniejsze, nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że na mocy tzw. WZ-etki, czyli decyzji o warunkach zabudowy, będzie tam mógł powstać hotel, osiedle mieszkaniowe lub biurowce.

Klub zajmuje nieruchomość o powierzchni blisko 5 ha, nieobjętą miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w atrakcyjnym miejscu Warszawy.
Prezes RKS Okęcie – Stanisław Gajlewicz twierdzi, że zwracał się do przedstawicieli dzielnicy z propozycją uregulowania stanu prawnego nieruchomości tak, aby objąć ją miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego:
„Chciałem aby te tereny zostały objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem na sport i rekreację, dzięki temu, nawet jeśli klub straci grunt będziemy mieli pewność, że obiekt nadal będzie stanowił miejsce wypoczynku i rekreacji mieszkańców miasta”.
Według Radnego Warszawy Piotra Mazurka: RKS Okęcie powinien pozostać na tym terenie, ponieważ to ważny i popularny ośrodek warszawskiego sportu. Integruje społeczność lokalną i ma bogatą 90-letnią tradycję. Nie brakuje mu także sukcesów na koncie. Radny dobrze ocenia próby podejmowane przez nowego Prezesa RKS wyprostowania spraw klubu, a absurdem nazwał karanie klubu za próby naprawienia sytuacji.
„Obawiam się tego i dlatego zdecydowałem się zaangażować we wsparcie klubu. Wiemy, że burmistrz dzielnicy Włochy, który został aresztowany przez CBA pod zarzutem brania łapówek od deweloperów miał konflikt z klubem i był zaangażowany w działania zmierzające do pozbycia się go z gruntu będącego przedmiotem sporu. (…)Teren jest położony bardzo atrakcyjnie i na pewno stanowiłby łakomy kąsek dla lobby deweloperskiego, które w Warszawie jest bardzo wpływowe, czując sojuszników w wielu stołecznych decydentach.”
Stwierdził Piotr Mazurek i dodał:
“Warszawscy samorządowcy PiS od razu zareagowali na wieść o problemach klubu. Jako radny miejski z okręgu obejmującego Włochy, czułem się w obowiązku niezwłocznie zaangażować w sprawę. Dzień po pozyskaniu informacji o próbie zabrania RKS Okęcie gruntu przy ul. Radarowej złożyłem w tej sprawie interpelację do prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Zadałem mu szereg pytań m.in. dotyczących uzasadnienia podjętych decyzji, przyszłości działki i klubu oraz potrzeb mieszkańców, które ratusz ignoruje. Równolegle podobne działania podjęli radni PiS w Radzie Dzielnicy Włochy. Jestem przekonany, że nagłośnienie tej sprawy i społeczny protest daje szansę na wycofanie się miasta z rozpoczętych działań.”.
Ratusz #Warszawa podjął decyzję zmierzającą do odebrania gruntu klubowi @okeciewarszawa. Czy lobby deweloperów zyska kosztem mieszkańców? Złożyłem dziś interpelację do #Trzaskowski ws przyszłości działki i klubu@warszawa. @okeciewarszawa @WeszloFM @GalaktycznyFut1 @K_Stanowski pic.twitter.com/zXDbmcBLPY
— Piotr Mazurek (@mazurek_piotr) April 22, 2020
Czy RKS podzieli los innych klubów sportowych na terenie Warszawy? Czy ustalenia prokuratury potwierdzą, że celem Artura W. byłego Burmistrza Włoch było przejęcie nieruchomości wykorzystywanej przez RKS Okęcie? I jeśli podejrzenia się potwierdzą, to czy będzie miało to wpływ na toczące się postępowania w urzędzie miasta stołecznego Warszawy?
CDN