Odpady z warszawskiej oczyszczalni ścieków trafiają min. do Bogumiłowic w powiecie pajęczańskim. Mieszkańcy skarżą się na niedający się wytrzymać fetor. Sprawą zainteresował się poseł PiS Paweł Rychlik. Chociaż warszawska „Czajka” dysponuje spalarnią opadów pościekowych to nie działa ona. W efekcie opad pościekowy, czyli wszystko co ze ścieków pozostanie po oddzieleniu od wody, jest rozwożone po całym kraju.
Jak twierdzi poseł, w Polsce jest kilka. Co więcej odpady te stanowią poważne zagrożenie dla ludzi i środowiska. Fetor jest jednym z najmniejszych dolegliwości. Pozostałości z „Czajki” zawierają niebezpieczne bakterie oraz jaja pasożytów. Mieszkańcy okolicznych miejscowości protestują, ale ich apele wydają się być nadaremne.
Poseł Rychlik nie ma wątpliwości, że to Rafał Trzaskowski jako Prezydent miasta stołecznego Warszawy odpowiada za sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia mieszkańców kilkunastu miejscowości w Polsce.
