Kilka dni temu pisaliśmy o furgonetce z paczkami, skradzioną przez praktykanta. Gdy kurier wyszedł z samochodu dostarczyć paczki, praktykant przesiadł się na jego miejsce i odjechał. Pisaliśmy o tym tutaj:
Praktykant odjechał z towarem. Firma kurierska nie ma jego danych
Policja wszczęła dochodzenie, zmierzające do namierzenia i zatrzymania sprawcy kradzieży. Mężczyzna do tej pory jest nieuchwytny.
Na terenie Warszawy odnalazł się natomiast samochód wypełniony paczkami o łącznej wartości około 100 tys. zł. żadna przesyłka nie zginęła. Sprawa jest rozwojowa.
Głupi żart uczniów. Wlali nauczycielce płyn dezynfekcyjny do termosu
KURIER, FIRMA KURIERSKA, PRAKTYKANT, SKRADZIONA FURGONETKA Z PACZKAMI, SZUKANIE PRAKTYKANTA, PACZKI KURIERSKIE, PIASECZNO, POLICJA, ŚLEDZTWO