Policjanci z Bielan zatrzymali mężczyznę, który dokonał kradzieży ze spalonego Lidla na Bielanach w którym pracował jako ochroniarz.
44-latek licząc na to, że nikt się nie zorientuje, zabrał ze sklepu, który ochraniał, elektronarzędzia i alkohol. Mężczyzna już usłyszał zarzuty za kradzież. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zostali wezwani do spalonego obiektu handlowego mieszczącego się na terenie Bielan. Z dokumentacji fotograficznej wynikało, że nie zgadza się liczba elektronarzędzi i alkoholu na półkach. Obecni na miejscu pracownicy sklepu ustalili, że za kradzież odpowiedzialny jest któryś z pracowników ochrony. W samochodzie należącym do 44-latka znaleziono brakujący towar. Sprawa została zgłoszona na policję.
Funkcjonariusze z Bielan zatrzymali 44-letniego mężczyznę i osadzili w policyjnym areszcie. Po zgromadzeniu materiału dowodowego, dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut kradzieży mienia. Za popełniony czyn grozi kara do5 lat pozbawienia wolności.
Pożar Lidla na Bielanach
Na Bielanach doszło do pożaru sklepu Lidl. W gaszeniu pożaru brało udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Wiadomo gdzie doszło do wybuchu pożaru.
Pożar pojawił się w sklepie Lidl przy ulicy Kasprowicza nieopodal stacji Metro Młociny. Ogień pojawił się w godzinach porannych. Na miejscu pracowało ok 20 zastępów straży pożarnej i 75 strażaków. Pożar wybuchł w magazynie sklepu. Akcja gaśnicza skupiła się na powstrzymaniu rozprzestrzeniania pożaru. Według wstępnych ustaleń nikt nie został poszkodowany. Straż apeluje aby nie otwierać okien – dym i opary wywołane pożarem są toksyczne. W wyniku pożaru doszło do zawalenia części dachu sklepu Lidl. Pierwsze informacje pojawiły się około godziny 5 nad ranem. Po kilku godzinach pożar był opanowany.
#warszawa #bielany #wawrzyszew #kasprowicza #sokratesa #lidl #pożar pic.twitter.com/zffBXsXR8J
— Miłosz Marchlewicz (@M_Marchlewicz) February 8, 2021