Przemysław Czarnek podczas jednego z programów zarzucił kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Natomiast prezydent Warszawy twierdzi, że resort edukacji chce wprowadzić cenzurę do środowiska pedagogicznego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało, że zostaną wyciągnięte konsekwencje względem nauczycieli, którzy namawiali uczniów do udziału w Strajku Kobiet.
„Ten apel pana prezydenta Trzaskowskiego i kilka innych, które gdzieś się pojawiły bezpośrednich uczestników protestów, ale też tych, którzy zachęcali swoją postawą do wzięcia udziału, to przejaw i chęć tłumienia wyrzutów sumienia, że wzrasta liczba zakażeń” – powiedział minister edukacji Przemysław Czarnek na antenie TVP Info.
Polityk zaznaczył jednak, że każdy ma prawo do własnych poglądów i nikt nie będzie karany za ich głoszenie. Jednak wskazał, że należy „wyciągać konsekwencje wobec tych nauczycieli, którzy gdzieniegdzie namawiali uczniów do udziału w protestach lub na tych protestach zachowali się w sposób wulgarny czy obsceniczny, nieprzystający do etosu nauczyciela”.
„To jest histeria pana Trzaskowskiego i jemu podobnych. To przejaw wyrzutów sumienia” – dodał.
W tej sprawie pojawiło się także oświadczenie Przemysława Czarnka, w którym podkreślił, że „twierdzenie, że będziemy pociągać do odpowiedzialności kogokolwiek tylko i wyłącznie za udział w protestach i głoszenie swoich poglądów jest kłamstwem”.
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) November 6, 2020
„Przecież to nic innego jak kolejna próba zastraszania i szantażowania środowiska pedagogicznego i kolejna próba forsowania swoich, jedynie słusznych poglądów i przekonań. Władzy widać nie wystarczy zmienianie podstaw programowych wedle własnego uznania i sumienia — zabrali się za cenzurę nauczycieli i uczniów. To niedopuszczalne! Takie działania naruszają zasady demokracji i autonomii szkoły” – napisał Rafał Trzaskowski.
„Powtórzę zatem raz jeszcze. Nie ma mojej zgody na wprowadzanie cenzury i stosowanie retoryki szantażu w polskich szkołach. Nie ma zgody na wywieranie wpływu na nauczycieli, karanie ich i uczniów za poglądy czy narzucanie jedynych słusznych postaw obywatelskich. Przypominam władzy, że każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy, nawet jeśli nie idą one po Waszej myśli. Zdziwieni? A jednak” – dodał.
POLSKA, MEN, MINISTERSTWO EDUKACJI NARODOWEJ, RESOR EDUKACJI, RAFAŁ TRZASKOWSKI, KARY DLA NAUCZYCIELI, STRAJK KOBIET, PROTESTY, NAUCZYCIELE ZACHĘCAJĄ DO STRAJKÓW, UCZNIOWIE