Przełom października/listopada to nowy termin oddania inwestycji „Tramwaj do Wilanowa”. Który to już jest z kolei? Mieszkańcy Mokotowa już dawno stracili nadzieję na jakąkolwiek normalność.
Stegny, Sadyba – to były osiedla bardzo dobrze skomunikowane. Autobusami można było dojechać do Okęcia, do Ochoty, Dworca Zachodniego, Dworca Śródmieście i Centralnego, do Dworca Gdańskiego, Bielan, Bemowa, Ronda Wiatraczna, do Wilanowa, Powsina, Augustówki. A dziś …
O takiej komunikacji można już tylko pomarzyć, wiele linii zlikwidowano, zmieniono trasy innych. Gdy zostanie oddany Tramwaj do Wilanowa będzie jeszcze gorzej, bo skasują kolejne.
Ale nie dość tego. Trudnością jest dziś samo przejście przez ulicę Św. Bonifacego. Drzewa wycięte, chodników, ścieżek rowerowych już nie ma, rozwalone, wszędzie dziury, prace, wystające rury, kable, studzienki kanalizacyjne, kurz. Na placu budowy bardzo wielu pracowników, ale niewielu pracuje.
Teraz 170 budynków z rejonu ulic Belwederska i Sobieskiego będzie przez tydzień odcięta od ciepłej wody w związku z inwestycją https://mokotow.um.warszawa.pl/-/przerwa-w-dostawach-ciepla-zwiazana-z-realizacja-inwestycji-tramwaj-do-wilanowa-
Mieszkańcy powoli tracą już cierpliwość i sceptycznie podchodzą do prognoz zakończenia budowy. Samo oddanie linii tramwajowej zresztą niczego nie zakończy, albowiem pozostanie jeszcze cała reszta. Ile to potrwa, nikt nie wie.
Decyzję o budowaniu „na raz” całej linii, a nie etapami podjęły władze Warszawy, co również zostało potwierdzone na konsultacjach społecznych z mieszkańcami. Budimex chciał etapować. Czy ktoś kto podjął taką decyzję poniesie konsekwencje a miasto oficjalnie uzasadni czym była ona spowodowana? – stwierdza na facebooku Krzysztof Marszałek. https://www.facebook.com/story.php/?story_fbid=1030780171737279&id=100044159183409
A zatem za cały ten horror odpowiadają władze Warszawy z prezydentem Rafałem Trzaskowskim na czele.
Polecamy też: https://zyciestolicy.com.pl/termin-tramwaju-do-wilanowa-nie-dochowany/