ZycieStolicy.com.pl

Nowotwór zakaźny. Czy rakiem można się zarazić?

Nowotwór to dżuma naszych czasów. Chociaż medycyna osiąga coraz lepsze wyniki w walce z rakiem to nadal jego diagnoza jest często jak wyrok. Najnowsze badania potwierdzają, że nowotworem można się zarazić. Co więcej już na więźniach niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych prowadzono badania, których celem była implementacja komórek nowotworowych do zdrowego organizmu. Brzmi jak koszmar i nim jest. Co gorsza niektóre gatunki zwierząt wręcz masowo się zarażają nowotworami od siebie nawzajem.

Nowotwór, rak – czyli co tak naprawdę?

Istnieją różne typy nowotworów, np. raki, chłoniaki, tłuszczaki, glejaki, mięsaki. Nowotwór może być łagodny lub złośliwy. Komórki nowotworowe to tak naprawdę nasze komórki tylko zmutowane [zbuntowane]. Stąd cały problem w ich zwalczaniu, bo nasz organizm nie jest w stanie z nimi walczyć. Korzystając z tego nowotwory rozrastają się i go gorsza roznoszą po organizmie człowieka. Gdyby spojrzeć na zachorowanie na raka z poziomu naszych organów, to nowotwór jest jak najbardziej zakaźną chorobą. Zła wiadomość jest taka, że nawet teraz gdy drogi czytelniku, gdy czytasz ten artykuł, twoje ciało produkuje komórki nowotworowe. Twoja wewnętrzna armia obrońców zazwyczaj eliminuje te komórki. Ale jak każda armia kiedyś przegrywa. Do niedawna uważano, że charakterystyczną cechą nowotworów jest to, że atakują tylko swojego gospodarza. Niestety okazuje się, że są też tzw. nowotwory pasożytnicze, czyli zakaźne. Nowotwory zakaźne to zespoły komórek o cechach niczym z horroru. Dlaczego? Wyobraź sobie, że gdy w Koloseum mordowano pierwszych chrześcijan, pewien włóczęga w starożytnej Grecji zachorował na nowotwór zakaźny. Przekazywał go dalej i dalej aż do naszych czasów. W normalnych zachorowaniach na raka, komórki pochodzą z organizmu, w którym się rozwinęły. W wypadku nowotworu zakaźnego, pochodzi on od pierwszej osoby, u której powstał. Czyli to ten sam „organizm” który rozwijał się, „żył” i zabijał za czasów, gdy upadało imperium rzymskie, pokonaliśmy Krzyżaków pod Grunwaldem czy zdawaliśmy maturę. Brzmi strasznie? Dopiero będzie…

Pętla ewolucji komórek – jak powstają nowotwory

Powiedzieliśmy, że nowotwory to zbuntowane lub inaczej zmutowane komórki naszego ciała. Tylko że te quasi organizmy podlegają tak samo zasadom mutacji jak komórki z których się rozwinęły. Nowotwory tak samo jak my podlegają selekcji. Słabsze giną lub są „zjadane” przez inne. Gdy tylko powstaje nowotwór w naszym ciele, pierwsze co robi stara się oszukać nasz system odpornościowy. To pierwsze stadium jego rozwoju. Dalej, jeżeli jest to nowotwór złośliwy i mamy to „szczęście” że w miarę szybko wdrożymy leczenie, stara się on uodpornić na chemioterapię. Większość raka poddaje się chemioterapii. Ale są pojedyncze komórki, które przetrwają i to one zaczynają się rozwijać. W skrócie tak powstają nowotwory, u pacjentów którzy raz już pokonali tą straszną chorobę. Nowotwór dosyć wcześnie „uczy się” migrować, czyli roznosić po ciele gospodarza. Naukowcy zauważają, że wraz z tą umiejętnością część nowotworów nabyło umiejętność przenoszenia się na inne organizmy, bowiem tylko tak mogły dalej przeżyć. W klasycznym układzie nowotwór zabijając swojego gospodarza skazuje się na śmierć. A            le jak wiemy one [nowotwory] też podlegają doborowi naturalnemu. Część z nich nauczyła się przenosić na innych nosicieli.

Nowotwory zakaźne u zwierząt

Nowotwory u małży to powszechny problem.

Lubisz owoce morza drogi czytelniku? To mamy dla Ciebie złą wiadomość. Nowotwory zakaźne są często obecne u małży. Te zwierzęta hodowane w celach kulinarnych są wysoce podatne na zarażenie nowotworem, co powoduje olbrzymie straty u hodowców. Nawet małże występujące w Bałtyku są podatne na zarażenie nowotworem przenoszonym w środowisku wodnym (sic!). Do 2015 roku uważano, że jest to zwykły wirus. Jednak najnowsze doniesienia [praca naukowa opublikowana na łamach czasopisma „Cell”] mówią o tym, że jest to nowotwór niewywołany wirusem. Nowotwór rozprzestrzenia się w wodzie znacznie łatwiej niż na lądzie. Jak ustalono, że jest to nowotwór zakaźny? Podczas badań DNA okazało się, że komórki DNA nie pochodzą od swoich gospodarzy. Gdy pod tym względem zbadano małże z wybrzeża stanu Nowy Jork i wyspy Księcia Edwarda w Kanadzie [wzdłuż wybrzeża to odległość około 1800 km!] okazało się, że ich nowotwory są spokrewnione.

Nowotwór i diabły tasmańskie

Diabeł Tasmański

Diabeł tasmański to gatunek zagrożony nie przez działalność człowieka ale epidemię nowotworów.

Kolejne zwierzęta cierpiące na nowotwory zakaźne to znane z kreskówki diabły tasmańskie. Ten gatunek jest zagrożony, ale co ciekawe nie przez szkodliwą działalność człowieka. Dziesiątkuje je złośliwy zakaźny nowotwór pyska. Efektem tej pandemii jest spadek populacji diabłów tasmańskich o 95% w ciągu 20 lat! I w tym wypadku także uważano, że za epidemię nowotworu odpowiada wirus. Badania DNA wykazały podobnie jak w wypadku małż, że nowotwory różnych zwierząt są ze sobą spokrewnione – mają podobny genotyp. U małż z uwagi na ich półotwarty układ krwionośny komórki nowotworowe w wodzie przenoszą się poprzez wymianę płynów. U diabłów tasmańskich słynących z agresywnych zachowań do wzajemnych zarażeń wirusem dochodzi podczas walk. Co ciekawe w ten sposób dobór naturalny diabła tasmańskiego będzie szedł w kierunku mniej agresywnego osobnika. Bardziej strachliwe osobniki – unikające walki będą miały większą szansę na przekazanie genów.

Psy i chomiki

 Małże czy diabły tasmańskie mogą się wydawać zbyt abstrakcyjne [przynajmniej dla większości z nas]. Okazuje się, że zarówno psy jak i chomiki tak samo mogą zakazić się nowotworem. Psy mogą zarazić się nowotworem podczas stosunku seksualnego, ale także zwykłego kontaktu fizycznego. Szacuje się, że u psów nowotwór zakaźny pojawił się po raz pierwszy 11 tysięcy lat temu. W skutek niemonogamicznego zachowania psów „Mięsak Stickera” nowotwór wyjątkowo łatwo się rozprzestrzenia. U chomików syryjskich do zarażenia rakiem może dojść nawet przez ugryzienie komara. Insekt gryzie chorego na nowotwór chomika. Razem z krwią pobierają komórki nowotworowe. Następnie gryząc zdrowego osobnika zarażają go.

Czy człowiek może zarazić się nowotworem?

 Bez wątpienia tak! Medycyna zna przykłady zachorowań na nowotwór po przeszczepie jak również od zwierząt. Najdziwniejszym z takich przypadków jest zarażenie człowieka nowotworem rozwiniętym u tasiemca, który pasożytował na pechowcu. Mężczyzna był zarażony wirusem HIV. Jego odporność spadła do tego poziomu, że złapał nowotwór od tasiemca. Jakież było zdziwienie lekarzy, gdy zbadali DNA komórek nowotworowych chorego na HIV mężczyzny. Okazało się, że są to zmutowane komórki o dna zbliżonym do tasiemca.

Najwidoczniej kluczem do złapania nowotworu jest niska lub drastycznie obniżona odporność organizmu. Inne znane przykłady zarażenia nowotworem u człowieka to te związane z procesem przeszczepu. Najgłośniejsza sprawa dotyczy zachorowań na raka piersi u czterech osób którym przeszczepiono narządy. Każda z tych osób była biorcą jakiegoś organu jednego dawcy. Po zbadaniu DNA ich nowotworów okazało się, że ich nowotwory pochodzą od dawcy. I znów kluczem jest obniżona odporność. Każdy z pacjentów po przeszczepie miał farmakologicznie obniżaną odporność po to, aby przeszczep się przyjął. W tym czasie przyjęły się też komórki nowotworowe.

Pechowa operacja

Nie zawsze skrajnie niska odporność organizmu jest warunkiem koniecznym zarażenia nowotworem pasożytniczym. Przykładem jest chirurg, który skaleczył się podczas operacji wycięcia guza u swojego pacjenta, a po pięciu miesiącach w miejscu zranienia rozwinął się i u niego guz. Naukowcy podkreślają, że nie zaobserwowani jeszcze nowotworu zakaźnego, który atakowałby ludzi i tworzył określoną jednostkę chorobową. Nie wykluczone, że takie wypadki już są tylko jeszcze nie zostały dostrzeżone przez medycynę. Wiadomo, że gdy umarł były przywódca Wenezueli Hugo Chavez, szybko oskarżono wrogie służby specjalne o zarażenie go nowotworem.

Mięso z nowotworami

W mięsie, przeznaczonym do spożycia przez ludzi, często występują nowotwory.

W sposób naturalny powstaje pytanie czy gdybyśmy spożyli mięso zwierzęcia, które było chore na nowotwór złośliwy, możemy zarazić się rakiem? Naukowcy są podzielenie w tej sprawie. Całkiem niedawno temat wywołał spore poruszenie w sieci, gdy słynny „Nergal” opublikował na swoim Instagramie zdjęcie mięsa z nowotworową wkładką. Do tego było ono okraszone artykułem pracownika masarni który stwierdził, że jeżeli mięso ma widoczny nowotwór to ten kawałek się wycina i wyrzuca. Podobno zdarza się też, że i nawet tego się nie robi.

Exit mobile version