Na budowie na Białołęce zarwał się balkon. Jak podają służby, spadł na jednego z pracujących robotników. Inspektor budowlany zapowiedział, że sprawdzi, czy inwestycja była realizowana zgodnie z projektem.
– Na budowie zarwał się balkon i spadł na jednego z pracujących tam robotników – mówi Michał Konopka ze straży pożarnej. – Ta osoba była przytomna, miała przygniecione nogi – dodał. Zaznaczył, że mężczyzna został uwolniony i przekazany pogotowiu ratunkowemu.
Akcja ratunkowa strażaków trwała 15-20 minut. Wykonali techniki, które nie pogorszą sytuacji zarwanego balkonu, czyli delikatnie ewakuowali mężczyznę, tak, żeby dalsza infrastruktura nie upadła.
Jak podała Irmina Sulich z rejonowej komendy policji, ranny został 28-latek. Przytomny z obrażeniami ciała, został przewieziony do szpitala.
Na miejscu oprócz służb, był też nadzór budowlany. Dyrektor Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Andrzej Kłosowski zaznaczył, że inspektorzy sprawdzą cały cykl procesu inwestycyjnego – między innymi to, czy budowa była realizowana zgodnie z projektem