Dania jest pierwszym w świecie eksporterem skór z norek, które są hodowane na 1500 fermach. Eksportuje rocznie 17 mln skór, z czego większość trafia do Chin i Hongkongu.
W Danii wykryto nową mutację koronawirusa, u 12 mieszkańców północnej części kraju stwierdzono wirusa, którym zarazili się od norek. Premier Danii Mette Frederiksen poinformowała o zamiarach rządu wybicia 15 mln tych zwierząt na fermach. Zgodnie z wyjaśnieniami duńskich władz mutacja ta nie powoduje poważniejszych skutków u ludzi, ale obniża skuteczność ludzkich przeciwciał, co zagraża opracowaniu szczepionki na COVID-19.
– Wirus zmutowany przez norki może stwarzać ryzyko, że przyszła szczepionka nie zadziała tak, jak powinna (…). Konieczny jest ubój wszystkich norek, czyli według władz 15–17 mln zwierząt – powiedziała premier na konferencji prasowej.
Duński minister zdrowia Magnus Heunicke powiedział, że około połowa z 783 przypadków zakażenia ludzi koronawirusem w północnej części kraju, gdzie są wielkie fermy norek, „ma z nimi związek”.
Dalsze utrzymywanie hodowli norek stanowi wysokie ryzyko dla zdrowia publicznego tak w Danii, jak i za granicą – poinformował Kare Moelbak, przedstawiciel duńskiej agencji kontroli chorób zakaźnych (SSI).
Denmark to cull up to 17 million mink amid coronavirus fears. Time to end the farming of animals for the vanity trade https://t.co/rxZz0z0z7W
— KilmanyBirder (@kilmanybirder) November 5, 2020
DANIA, NORKI, MUTACJA KORONAWIRUSA, KORONAWIRUS, COVID 19, RZĄD DANII, ZAGROŻENIE, WYBIJANIE NOREK