W czwartek 15 lipca Adam Bodnar zakończył urzędowanie na stanowisku RPO. To konsekwencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który w kwietniu orzekł, że przepis ustawy o RPO, który pozwala na pełnienie przez rzecznika obowiązków po upływie 5-letniej kadencji, do czasu powołania następcy, jest niekonstytucyjny. Przepis straci moc obowiązującą właśnie 15 lipca. Ustawowo kadencja Bodnara upłynęła we wrześniu ubiegłego roku. Z uwagi na brak wyboru jego następcy Bodnar pozostawał na stanowisku. Sejm wybrał ostatnio na RPO prof. Marcina Wiącka. Poparcie dla tej kandydatury wyraziły też wszystkie kluby i koła senackie.
Na początku lipca Sejm większością głosów wybrał prawnika, prof. Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich; był on wspólnym kandydatem na tę funkcję klubu PiS i klubów opozycyjnych – PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewicy, a także kół Polska 2050 oraz Polskie Sprawy. Aby Wiącek mógł objąć urząd, na jego wybór musi się zgodzić Senat.
Adam Bodnar był wielokrotnie pytany czy po zakończonej kadencji RPO przejdzie do polityki. Rzecznik przekonywał, że czynna polityka nie jest w jego zainteresowaniu.
O nowej pracy Adama Bodnara poinformował na Twitterze dziennikarz Onetu, Janusz Schwertner:
Adam Bodnar dziekanem Wydziału Prawa na Uniwersytecie SWPS w Warszawie.
Adam Bodnar dziekanem Wydziału Prawa na Uniwersytecie SWPS w Warszawie. 💪💪💪
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) July 19, 2021
Rzecznik Praw Obywatelskich wyjechał w “Tour de konstytucja”