Zakup nieruchomości, które nie odpowiadały potrzebom fundacji oraz stowarzyszeń, nabywanie sprzętu, którego nie można było wykorzystać, problemy z transparentnością i rozliczeniami – to najważniejsze wnioski NIK po kontroli beneficjentów Funduszu Patriotycznego.
NIK zaznaczyła, że „choć wiele ich działań budziło wątpliwości, to pod względem formalnym nie naruszali regulaminów programu i treści zawartych umów skonstruowanych tak, by dać dużą swobodę składającym wnioski stowarzyszeniom i fundacjom”. „W efekcie zadania zrealizowane za pieniądze pochodzące z Funduszu Patriotycznego, w niektórych przypadkach miały niewielki związek z jego celami” – podkreślono.
Dodano, że „w latach 2021-2023 Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, który w czerwcu 2024 r. zmienił nazwę na Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza, rozdał w ramach Funduszu Patriotycznego niemal 102 mln zł”.
Przypomniano, że „celem programu miało być m.in. wspieranie projektów realizujących +politykę pamięci w zakresie historii i dziedzictwa Polski+”. Jak podano, „w ramach Funduszu można się było ubiegać o środki na dofinansowanie projektów kulturalnych, edukacyjnych i naukowych, a także o wsparcie na kupno, budowę lub remont nieruchomości”.
„O pieniądze z Funduszu Patriotycznego ubiegały się w sumie 2 864 podmioty. Ostatecznie otrzymało je 461 beneficjentów, czyli ok. 16 proc. zainteresowanych, w dodatku aż 121 co najmniej dwukrotnie. Wyniki kontroli dotyczące nieprawidłowości w przyznawaniu i rozliczaniu wsparcia przez Instytut, NIK przedstawiła w czerwcu 2024 r. i złożyła m.in. zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez dwóch pracowników Instytutu przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków służbowych” – czytamy w raporcie NIK.
Izba sprawdziła również, czy ośmiu beneficjentów Funduszu Patriotycznego, którym wypłacono w sumie 10,5 mln zł, prawidłowo zrealizowało i rozliczyło swoje projekty. NIK skontrolowała: Stowarzyszenie Straż Narodowa; Fundacja Służba Niepodległej; Fundacja Instytut Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum; Fundacja Inicjatyw Młodzieżowych; Fundacja DABAR – Dialog Kultur i Religii Pogranicza Polski, Ukrainy i Słowacji; Stowarzyszenie Diakonia Ruchu Światło-Życie; Stowarzyszenie Marsz Niepodległości; Fundacja Action-Life.
„W ramach 20 zgłoszonych przez tych beneficjentów projektów, pięć dotyczyło organizacji szkoleń i konferencji, a pozostałe wydania 13 publikacji książkowych, kupna pięciu nieruchomości i prac remontowo-budowlanych w trzech kolejnych” – przekazała NIK.
Za środki z Funduszu Patriotycznego beneficjenci mogli nabywać nieruchomości, które mieli wykorzystywać na potrzeby swojej działalności i których nie mogli sprzedać przez pięć lat. Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała, że niektóre fundacje i stowarzyszenia wykorzystały otrzymane wsparcie na zakup nieruchomości, które nie odpowiadały ich potrzebom.
Jak czytamy, „Fundacja Służba Niepodległej kupiła kawalerkę o powierzchni ok. 24,5 mkw. za ponad 490 tys. zł, z czego dofinansowanie wyniosło ok. 449 tys. zł i kolejną, o powierzchni ok. 35 mkw. za 480 tys. zł, której zakup w całości był finansowany ze środków Funduszu”. W pierwszej kawalerce miało powstać studio nagraniowe, w kolejnej centrum konferencyjno-szkoleniowe.
W przypadku drugiego mieszkania jego powierzchnia nie pozwoliła na realizację zadania dofinansowanego przez Instytut, dlatego fundacja musiała wynająć przestrzeń konferencyjną, a wynajem również opłaciła ze środków otrzymanych z Funduszu Patriotycznego. W raporcie zwrócono uwagę, że „nie zachowała się dokumentacja wskazująca na przeprowadzenie przez fundacją rozeznania rynku przed nabyciem nieruchomości z przeznaczeniem na centrum konferencyjno-szkoleniowe”.
Z kolei „Fundacja Action-Life za 780 tys. zł kupiła nieruchomość o powierzchni ponad 40 arów wraz z domem, a inwestycja została w całości sfinansowana ze środków Funduszu Patriotycznego”. We wniosku o wsparcie fundacja gwarantowała dostęp do budynku osobom z niepełnosprawnościami, zwłaszcza ruchowymi, tymczasem zarówno działka jak i budynek nie zapewniały swobodnego dostępu osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich.
„Co więcej, nieruchomość zamieszkiwali poprzedni właściciele, a akt notarialny nie zobowiązywał ich do wyprowadzki. NIK jeszcze w toku kontroli zawiadomiła o tym fakcie Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej, który w wyniku podjętych działań nie przyjął sprawozdania Fundacji Action-Life z realizacji tego zadania” – czytamy w raporcie.
„W 2021 r. Stowarzyszenie Straż Narodowa, które otrzymało z Funduszu 1,7 mln zł kupiło za tę sumę nieruchomość, by utworzyć tam ośrodek szkoleniowy i bazę ratownictwa. Nieruchomość wymagała doposażenia, na które w ramach kolejnego naboru wniosków stowarzyszenie otrzymało dofinansowanie w wysokości 450 tys. zł. Zakupiona i doposażona za środki z Funduszu Patriotycznego nieruchomość była następnie wykorzystywana jako miejsce zakwaterowania uchodźców wojennych z Ukrainy” – napisano.
Wątpliwości kontrolerów NIK wzbudził także nabywany przez beneficjentów Funduszu Patriotycznego sprzęt. Stowarzyszenie Straż Narodowa kupiło dwie radiostacje oraz cztery drony z dodatkowym wyposażeniem za w sumie ponad 72,5 tys. zł. Okazało się jednak, że stowarzyszenie nie miało odpowiednich pozwoleń na użytkowanie takiego sprzętu, a w przypadku dronów – operatorów z wymaganymi uprawnieniami.
PAP.