Możliwe, że Polska nie przyjmie kandydatury na ambasadora Niemiec Arndta Freytag von Loringhoven. Nasz kraj ma zastrzeżenia co do przeszłości von Loringhovena, który był wcześniej związany z wywiadem. Co więcej, ojciec dyplomaty był hitlerowcem.
„Codziennie miał kontakt z Hitlerem – jako pomocnik dowódców armii osobiście przedstawiał mu raporty z frontu. Uciekł z bunkra niemieckiego dyktatora zaledwie 24 godziny przed jego samobójstwem” – poinformowało TVP Info.
Von Loringhoven, był w przyszłości (w latach 2014-2016) ambasadorem Niemiec w Czechach. Natomiast od 2016 roku pełnił funkcję zastępcy sekretarza generalnego NATO ds. wywiadu i bezpieczeństwa. Wskazano także, że do 2010 roku był wicedyrektorem niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND).
W obronie dyplomaty stanęła Gazeta Wyborcza, która napisała, że „sam Arndt Freytag von Loringhoven wielokrotnie podkreślał, że jest zdecydowanym antynacjonalistą i antyfaszystą”.
POLSKA, AMBASADOR NIEMIEC, OJCIEC DYPLOMATY BYŁ HITLEROWCEM, VON LORINGHOVEN, ARNDT FREYTAG VON LORINGHOVEN
