Każdy obywatel Niemiec od 8 marca ma prawo do jednego w tygodniu darmowego testu na obecność koronawirusa. Mowa tu o szybkim teście antygenowym , którego koszty ma pokryć państwo. Niestety wprowadzenie nowych przepisów okazało się wcale nie takie proste. Wystąpiły już pierwsze problemy związane z ich realizacją
Wiele aptek i gabinetów lekarskich nie jest jeszcze dostatecznie przygotowanych do przeprowadzania szybkich testów.
Jak poinformowała przewodnicząca Federalnego Związki Niemieckich Stowarzyszeń Farmaceutów, Gabriele Regina Overwiening:
Natychmiastowe przeprowadzenie testów w całych Niemczech nie będzie możliwe. Kilka landowych stowarzyszeń farmaceutów wskazywało ma zmianę przepisów dotyczących testowanai w tych krajach związkowych i w związku z tym konieczność wstrzymania szybkich testów dla każdego
W chwili kiedy wprowadzone zostały darmowe testy opłacane przez państwo, szybkie testy postanowiły również wprowadzić do sprzedaży niemieckie sieci dyskontowe Lidl i Aldi. Zainteresowanie z estrony klientów jest ogromne.
Przewodniczący Niemieckiego Związku Miast i Gmin Landsberg Gerd Landsberg uważa , że darmowe testy będą się cieszyć największym popytem w momencie kiedy będą się z nim wiązały określone przywileje takie jak : wyjście do kina czy teatru.
Sytuacja z Covid-19 w Niemczech w chwili obecnej nie daje jednak jeszcze wiele powodów do radości. Ogólnokrajowy siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tysięcy mieszkańców wzrósł i znajduje się obecnie na poziomie 68
