Wybory do europarlamentu 9 czerwca mogą spowodować że opracowywane stanowiska sejmowych komisji śledczych okażą się nielegalne?
W tej chwili komisja jest na etapie przygotowania wniosków końcowych — stwierdził Michał Szczerba zapowiadając, że ich elementem będą zawiadomienia do prokuratury, m.in. dotyczące programu Poland Business Harbour. – Rząd PIS nie panował nad tym programem — stwierdził. Dopytywany Szczerba zapowiedział, że wnioski takie trafią do prokuratury jeszcze w tym miesiącu.
Otóż 2 komisje śledcze, pierwsza – do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego (SKGK), druga – do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. (SKPC) nie mogą zgodnie z prawem już faktycznie działać, a nawet nie mogą opracować projektu stanowiska i przedłożyć komisji.
Dlaczego?
Bo zgodnie z art.247§1 pkt.7 Kodeksu Wyborczego wygaśnięcie mandatu posła następuje w przypadku wyboru w toku kadencji na posła do parlamentu europejskiego. Art.247§ 5. stanowi ponadto, iż Wygaśnięcie mandatu posła powołanego lub wybranego w czasie kadencji na stanowisko lub funkcję, o których mowa w § 1 pkt 6 i 7, następuje z dniem powołania lub wybrania.
Co prawda Art. 249 przewiduje, iż Wygaśnięcie mandatu posła niezwłocznie stwierdza Marszałek Sejmu w drodze postanowienia. § 2. Postanowienie, o którym mowa w § 1, ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20110210112/U/D20110112Lj.pdf
Ponadto warto przypomnieć, że koalicja rządząca i Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uznali przy okazji sprawy mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (PIS), że postanowienia Marszałka nie mają charakteru stanowiącego a tylko stwierdzającego fakt.
Jeżeli tak, to przepis prawa jest jednoznaczny – wygaśnięcie mandatu następuje wraz z wyborem, a nie postanowieniem marszałka czy objęciem funkcji. Sam fakt wyboru na posła jest okolicznością, która z automatu powoduje wygaśnięcie mandatu posła do Sejmu RP, a co zatem idzie w świetle zapisów ustawy o sejmowej komisji śledczej także niemożność sprawowania funkcji przewodniczącego komisji. Skoro zatem do parlamentu europejskiego zostali wybrani przewodniczący dwóch sejmowych komisji śledczych tj. posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba (KO), zatem utracili funkcję posłów, a tym samym przewodniczących sejmowych komisji śledczych.
Tymczasem art.19a ust.3 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej w sposób jednoznaczny stwierdza, że to przewodniczący komisji opracowuje i przedkłada komisji projekt jej stanowiska. A zatem panowie Joński i Szczerba nie mają już uprawnień do opracowania i przedkładania komisji projektu stanowiska.
Ponadto ww. komisje śledcze już nie spełniają ani wymogów ustawowych (art.2 ust.2 ustawy – Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności) ani wymogów samych uchwał powołujących (art.3 – w skład komisji wchodzi 11 posłów) ani uchwał ws. wyboru komisji (wakatów w komisjach jest zresztą znacznie więcej niż samych przewodniczących).
Należałoby zatem uzupełnić komisje o nowych członków i wybrać nowych przewodniczących, tyle że nowi członkowie nie uczestniczyli w dotychczasowych pracach, a opracowanie i przedkładania komisji projektu stanowiska przez jakichś nowo wybranych przewodniczących (praktycznie na samym finiszu) wydać się może jednak nieco curiozalne.
Tej sytuacji by nie było, gdyby przewodniczący obu komisji nie startowali (i nie zostali wybrani) do europarlamentu.