Policjanci z Wołomina zatrzymali 24-letniego sprawcę rozboju. Mężczyzna pobił, szarpał, użył gazu łzawiącego wobec współlokatorki, a następnie ukradł jej złotą biżuterię. Napastnik, ze zdobytym łupem w postaci złotego pierścionka i obrączki, uciekł. Niedługo cieszył się wolnością, już następnego dnia został zatrzymany przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec marca, w jednym z wołomińskich mieszkań 24-latek wtargnął do pokoju swojej współlokatorki i zażądał od niej złotej biżuterii. Gdy kobieta nie chciał mu jej dać, wywiązała się między nimi szarpanina. Mężczyzna użył gazu łzawiącego wobec swojej ofiary. Usiłował zdjąć z jej palca pierścionek i obrączkę. Kobieta wyswobodziła się z opresji, zdjęła biżuterię i wrzuciła ją pod wersalkę. W chwili gdy napastnik schylił się by sięgnąć po złoto, ofiara wykorzystała sytuację, uciekła i wezwała pomoc. Przestępca zabrał łup i oddalił się z miejsca zdarzenia. Niedługo cieszył się swobodą. Już następnego dnia kryminalni policjanci zauważyli go w okolicach dworca kolejowego w Wołominie i tam go zatrzymali.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wołominie, Sąd zastosował 3 miesięczny areszt tymczasowy wobec 24-latka. Podejrzanemu grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Wołominie.
źródło:policja
WOŁOMIN, POLICJA, KRADZIEŻ, NAPAD, WSPÓŁLOKATORKA