Strzelanina w Wólce Kosowskiej. Policjanci użyli broni podczas pościgu za bandytami, którzy napadli na właściciela kantoru w Nadarzynie koło Warszawy. Jeden z napastników został ranny.
W Nadarzynie dwaj mężczyźni staranowali swoim samochodem auto właściciela kantoru. Zabrali mu torbę z pieniędzmi po czym odjechali. Policjanci próbowali zatrzymać bandytów kilka kilometrów dalej, w okolicach Wólki Kosowskiej. Gangsterzy nie reagowali na ich wezwania.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji brali udział w pościgu za sprawcami rozboju. W Wólce Kosowskiej padły strzały, w wyniku których jeden z mężczyzn został ranny w nogę. Do sprawy policjanci zatrzymali dwie osoby.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 4, 2019
W trakcie ucieczki samochód przestępców został zablokowany – m.in. przez korek, który utworzył się na jezdni – a ścigani zaczęli taranować inne pojazdy. Wtedy padły strzały ostrzegawcze. Ponieważ bandyci wciąż nie zamierzali się zatrzymać, padł – jak nieoficjalnie dowiedział się Krzysztof Zasada – strzał w kierunku samochodu. Kula raniła jednego z uciekających w nogę. Dopiero wtedy złodziei udało się zatrzymać.