W Płocku dzielnicowy jednego z komisariatów wydał nakaz opuszczenia domu wobec 18-latka, który wszczynał awantury i groził swym bliskim pozbawieniem życia. Awanturnik najbliższe dwa tygodnie spędzi w mieszkaniu wskazanej przez siebie osoby. W sprawie wszczęto też procedurę „Niebieskiej Karty”.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska, dzielnicowy jednego z tamtejszych komisariatów skorzystał z uprawnień, jakie daje ustawa antyprzemocowa i wydał nakaz natychmiastowego opuszczenia domu oraz zakaz zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia wobec 18-latka, który stosował przemoc wobec swoich bliskich.
Decyzja ta zapadła – jak wyjaśniła rzeczniczka płockiej policji – po interwencji w jednym z domów na terenie miasta, o którą poprosiła funkcjonariuszy matka 18-latka.
Na miejscu okazało się, że 18-latek już kilkukrotnie wszczynał awantury, groził swoim bliskim pozbawieniem życia, był agresywny wobec nich i rzucał przedmiotami
– podkreśliła podkom. Lewandowska.
Dodała, iż w trakcie interwencji awanturnik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, przy czym w sprawie wszczęto jednocześnie procedurę „Niebieskiej Karty”.
Po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, dzielnicowy zastosował wobec 18-latka nakaz natychmiastowego opuszczenia domu oraz zakaz zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia przez najbliższych 14 dni
– przekazała podkom. Lewandowska.
Jak zaznaczyła, „młody płocczanin w obecności dzielnicowego spakował swoje rzeczy osobiste i opuścił dom, a kolejne dwa tygodnie spędzi w mieszkaniu wskazanej przez siebie osoby”.
PAP/AS