Na warszawskim lotniku Okęcie we wtorek wieczorem wylądował nietypowy samolot. Dziwnie wyglądająca maszyna to Airbus Beluga. Samolot przystosowany jest do transportowania ogromnych ładunków, m.in. części i fragmentów kadłuba Airbusa A320. Jego oficjalna nazwa to Super Transporter, ale w branży przyjęto potoczną nazwę Beluga.
Warszawa jest jedynie przystankiem na tankowanie na drodze Belugi. Ostatecznie samolot ma przelecieć z Marsylii do Kobe w Japonii, gdzie dostarczy przewożony helikopter. Odlot z Polski zaplanowano na środę 22 grudnia.
Beluga to zmodyfikowana wersja Airbusa A300. Nietypowy wygląd maszyny ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Ci drudzy uważają, że jest to najbrzydszy samolot na świecie.
Firma od początku miała problemy z transportem części do swoich maszyn. Wszystkie samoloty Airbusa są składane w Tuluzie, jednak niektóre części produkowane są w innych częściach Europy. Z tej potrzeby powstała Beluga.
Ładownia samolotu ma długość 37,7 m i jest szeroka na 7,7 m. Mimo sporych rozmiarów głównym ograniczeniem transportowanych części jest waga – może wynosić maksymalnie 47 ton, a cięższe elementy zwykle są przewożone statkami. Aby zapewnić dostęp do przestrzeni ładunkowej od przodu, bez konieczności odłączania wszystkich połączeń elektrycznych i hydraulicznych, standardowy kokpit A300 został przeniesiony poniżej poziomu podłogi ładunkowej.
zdjęcie: wikipedia
Gotcha Beluga! JPG file straight from my D5600, taken from my balcony. pic.twitter.com/3Kog8pOltz
— Michael Dembinski (@policies4poland) December 21, 2021
WARSZAWA, LOTNISKO CHOPINA, OKĘCIE, NIETYPOWY SAMOLOT, AIRBUS BELUGA