Rada Warszawy zdecydowała o inwestycji w spalarnię śmieci na Targówku.
Według wiceprezydenta Michała Olszewskiego, spalarnia pozwoli uniezależnić się do firm zewnętrznych. Nowa spalarnia oprócz utylizacji śmieci ma także produkować energię cieplną dla miasta i mieszkańców. Ale żeby nie było zbyt kolorowo warto powiedzieć, że póki co nawet nie wiadomo kiedy spalarnia powstanie. Nie wybrano jeszcze oferty bo nie rozstrzygnięto postępowania, którego nie rozpisano.
Michał Olszewski pozytywnie podsumował, że podpisanie oferty jest zależne
„od losów ewentualnych odwołań. Będziemy informować.”
Czyli spalarnia ma powstać tzn. jest zgoda Rady Miasta, ale nie wiadomo kiedy i kto ją zbuduje. Nie przeszkadza to jednak w uprawianiu ekopropagandy. Prawdą jest, że Warszawa dawno powinna posiadać spalarnię śmieci, a zaniedbania w tym zakresie to poniekąd efekty pracy lub jej braku wiceprezydenta Olszewskiego.
Postanowione! Wczoraj Rada @warszawa zdecydowała, że inwestujemy w spalarnię śmieci na Targówku! To bardzo ważny krok. Pozwoli stolicy uniezależnić się od firm zewnętrznych. Nowa spalarnia, oprócz utylizacji śmieci, będzie też produkowała energię cieplną dla miasta i mieszkańców. pic.twitter.com/5DpHOVIdvP
— Michał Olszewski (@molszew77) October 16, 2020