Od kilku miesięcy pracowaliśmy nad ważnym projektem. W końcu możemy pochwalić się neonem, który zdobi industrialną elewację siedziby naszej firmy – pochwaliły się na Facebooku Miejskie Zakłady Autobusowe.
Kilkumetrowy czerwono-biały neon ozdobił elewację siedziby Miejskich Zakładów Autobusowy przy ulicy Włościańskiej. Świecące rurki układają się w logo MZA i napis „Poruszamy Warszawę”. To przedłużenie obchodów 100-lecia miejskiej komunikacji, a także promocja komunikacji.
Wraca moda na neony, pojawiły się też firmy, które takie rzeczy wykonują. Rok temu pomyśleliśmy, że chcielibyśmy my też mieć taki neon
– tłumaczył w rozmowie z PAP rzecznik MZA Adam Stawicki.
Warszawa słynęła z neonów przed wojną i w latach sześćdziesiątych, co można zobaczyć np. w filmie „Nie lubię poniedziałku”
– dodał rzecznik.
Miejsce umiejscowienia nie jest przypadkowe, jak wyjaśnia Adam Stawicki, instalacja została zainstalowana na najstarszej, zabytkowej hali. Zdradził też ciekawostkę.
Dokładnie w miejscu gdzie wisi neon przebiegała linia frontu podczas powstania warszawskiego. Po jednej stronie byli powstańcy, po drugiej żołnierze niemieccy
– opowiedział rzecznik.
W latach 1934-38 na Włościańskiej powstały Miejskie Centralne Warsztaty Samochodowe, a w czasie wojny funkcjonowały tu zakłady Opla. Wcześniej istniała tu cegielnia miejska. W czasie powstania warszawskiego toczyły się tu ciężkie walki, a linia frontu przebiegała dokładnie przez środek istniejącej do dziś hali B.
PAP/AS