Wciąż nie ma ekspertyzy ws. przyczyn awarii układu przesyłającego ścieki pod dnem Wisły do oczyszczalni „Czajka”. MPWiK zapowiada, że zgodnie z umową ma być ona gotowa na początku przyszłego roku.
Potwierdzamy, że prace ekspertów realizujących na zlecenie spółki ekspertyzę ws. przyczyn awarii układu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do Oczyszczalni Ścieków „Czajka” na odcinku pod Wisłą nie zostały zakończone. Zgodnie z umową, ekspertyza powinna powstać nie później, niż w pierwszych tygodniach stycznia 2022 roku
– napisał w odpowiedzi na pytanie PAP rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka.
Zapewnił, że „o ustaleniach zawartych w ekspertyzie poinformujemy opinię publiczną po tym, jak zostaną przeprowadzone wszelkie formalne procedury”.
W kwietniu Smółka informował PAP, że „opracowanie (ekspertyzy – PAP) zostało zlecone ekspertom Politechniki Krakowskiej, (…) a prace nad nią trwają i są planowane na ten rok”.
Pod koniec sierpnia 2020 r. doszło do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu Wisły oczyszczalni „Czajka”. W efekcie nieczystości były zrzucane do rzeki. Dokładnie rok wcześniej również miała miejsce awaria tego kolektora ściekowego. W obu przypadkach z pomocą w przeciwdziałaniu zatruciu środowiska przyszedł rząd i wojsko.
Przeprowadzone przez ekspertów Politechniki Warszawskiej badania wykazały, że powodem awarii była wada, która była praktycznie niemożliwa do wykrycia.
W lipcu tego roku Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw w MPWiK w Warszawie po kontroli doraźnej w zakresie projektowania, budowy i eksploatacji kolektorów podziemnych transportujących ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”.
W oświadczeniu przesłanym przez MPWiK, spółka stwierdziła, że raport pokontrolny NIK „zawiera szereg niewiarygodnych stwierdzeń i wniosków świadczących o niezrozumieniu istoty funkcjonowania sieci kanalizacyjnej i ryzyk na stałe wpisanych w działalność firm wodociągowo–kanalizacyjnych”.
PAP/AS
Banaś: będą zawiadomienia do prokuratury ws. oczyszczalni Czajka