Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali osobę podejrzaną o posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz ich udzielanie. W mieszkaniu kobiety mundurowi znaleźli amfetaminę oraz mefedron, w sumie 400 gramów narkotyków. Za to przestępstwo zatrzymanej grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Praca operacyjna policjantów ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego doprowadziła ich do jednego z mieszkań na obrzeżach Warszawy. Kryminalni wiedzieli, że w lokalu znajdują się narkotyki, dlatego też zorganizowali zasadzkę i czekali cierpliwie aż nadarzy się właściwy moment żeby wejść do mieszkania. Kiedy kobieta próbowała wyjść z lokalu policjanci wkroczyli do akcji.
Podczas przeszukania kolejnych pomieszczeń w zamrażalniku lodówki i w szufladzie biurka kryminalni znaleźli foliowe torebki z mefedronem i amfetaminą. W sumie policjanci zabezpieczyli 400 gramów środków odurzających.
Dodał gazu gdy mijał policjantów kontrolujących prędkość. Będzie musiał zapłacić 2 tys. zł.