Minister Katarzyna Kotula skłamała ws. wykształcenia?
O kontrowersjach wokół wykształcenia Katarzyny Kotuli (ministry ds. równości) napisał w środę m.in. portal Strefa edukacji.
„Katarzyna Kotula deklarowała, że w 2016 roku ukończyła studia magisterskie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Takie informacje znajdowały się na sejmowej stronie jeszcze w sierpniu 2024 roku. W biogramie na stronie sejmowej mogliśmy przeczytać: 'Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Anglistyki, Filologia Angielska – magister (2016)'”
– podał portal, dołączając screen strony sejmowej.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że minister nie posiada tytułu magistra, bo nie złożyła i nie obroniła pracy magisterskiej. Informację potwierdziła rzeczniczka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Małgorzata Rybczyńska.
„Na stronie Kancelarii Sejmu widniała błędna informacja o tytule magistra. W momencie, w którym się o niej dowiedziałam, zwróciłam się do Kancelarii Sejmu o korektę. Ta została wprowadzona. Błąd wynikał z faktu, że zgodnie z prawdą podałam na początku mojej pierwszej kadencji w Sejmie, że oprócz ukończenia studiów licencjackich na Collegium Balticum, studiowałam także na studiach magisterskich na UAM. Wyższe wykształcenie posiadam jednak z tytułu licencjatu uzyskanego w Szczecinie„
– zapewniła Kotula.
„Historia mojego wykształcenia przedstawia się następująco: studia pierwszego stopnia ukończyłam i pracę licencjacką obroniłam na Collegium Balticum w Szczecinie, na kierunku filologia angielska. Studia drugiego stopnia podjęłam na Wydziale Anglistyki UAM w Poznaniu„’
– wyjaśniła minister, która dodała że mimo zaliczenia wszystkich wymaganych przedmiotów, nie złożyła i nie obroniła pracy magisterskiej, ponieważ przygotowania tej pracy przerwała nagła choroba bliskiej jej osoby (polsatnews.pl)
Czyżby zatem zwykły błąd?
Na stronie sejmu są 2 pozycje: wykształcenie (wyższe) i ukończona szkoła (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Anglistyki, Filologia Angielska – magister (2016).
A zatem czy podanie studiowanie na studiach magisterskich na UAM nie miało przypadkiem na celu wprowadzenie w błąd, skoro była mowa o ukończonych szkołach.