Minęły 4 miesiące i tramwaj znika z ulicy Gagarina na warszawskim Mokotowie. To kolejna uciążliwość zafundowana przez władze Warszawy w ramach projektu „Tramwaj do Wilanowa”.
Na pięć tygodni, aż do końca wakacji, zamknięte zostają odcinki tramwajowe w ciągu ul. Marszałkowskiej i Puławskiej od pl. Zbawiciela do ul. Woronicza i w ciągu ul. Goworka, Spacerowej i Gagarina.
Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że od 29 lipca do 1 września zawieszone zostanie funkcjonowanie linii 4, 10, 11, 18. Zmieni się trasa linii 31.
U zbiegu ulic Puławskiej i Rakowieckiej wykonawca linii tramwajowej do Wilanowa łączy tory i sieć trakcyjną. Prace wymagają zawieszenia kursowania tramwajów – od poniedziałku, 29 lipca, do końca wakacji. Natomiast na Rakowieckiej, gdzie również trwa budowa torowiska, będzie przebudowywany wodociąg pod skrzyżowaniem z ulicą Wiśniową.
Przypomnijmy ruch tramwajowy na ul. Puławskiej przywrócono dopiero rok temu. Tramwaj ulicami Goworka i Gagarina jeździ od kwietnia br. Minęło zatem kilka miesięcy i znów powyższymi ulicami tramwaj nie będzie kursować.
Co prawda zapowiedziano, że potrwa to tylko 5 miesięcy, ale uwzględniając że punktualność terminów nie jest mocną stroną w całej inwestycji „Tramwaj do Wilanowa”, to nie można wykluczyć i kolejne opóźnienia. https://zyciestolicy.com.pl/termin-tramwaju-do-wilanowa-nie-dochowany/
Nie da się ukryć, iż mieszkańcy Mokotowa mają serdecznie dosyć utrudnień, jakie zafundowały im. władze Warszawy z prezydentem Trzaskowskim na czele.