ZycieStolicy.com.pl

Mieszkańcy żoliborskiego WSM nie godzą się na inwestycję przy ul. Włościańskiej 12

imageMieszkańcy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu sprzeciwiają się nowej inwestycji przy ul. Włościańskiej 12. Władze spółdzielni zdają się jednak ignorować głos mieszkańców, którzy są przecież współwłaścicielami nieruchomości.

23.01.2023 do Rady Nadzorczej WSM trafiło pismo  dot. Wykreślenia z planów inwestycyjnych na 2023 inwestycji przy ul. Włościańskiej 12 (nr 608/2023) z 60 podpisami. Następnie 13.02.2023 WSM otrzymało kolejny protest ws. Planowanej przez WSM inwestycji przy ulicy Włościańskiej 12  (nr 1392/2023) podpisane przez 31 osób.

Jak poinformowali nas mieszkańcy – W związku z planowaną inwestycją przy ul. Włościańskiej 12, powstającej pomimo sprzeciwu mieszkańców jak i sprzeciwu Walnego Zgromadzenia we wrześniu 2022r., Zarząd WSM dnia 1.02.2023 ogłosił konkurs architektoniczny na opracowanie koncepcji budynku mieszkalnego wielorodzinnego, usytuowanego przy ulicy Włościańskiej 12. Stąd wniosek mieszkańców, by zgodnie z przysługującym nam prawem do konsultacji, zapisanych w „Regulaminem konsultacji z mieszkańcami na Osiedlu WSM Żoliborz III”, przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami osiedla Žoliborz III przynajmniej po 3 osoby z każdego bloku.

Temat planowanej inwestycji przy ul. Włościańskiej 12 budzi ogromny sprzeciw oraz wielkie emocje wśród mieszkańców okolicznych bloków. Mimo stanowczego braku zgody mieszkańców działania są kontynuowane w kierunki przeprowadzenia inwestycji, co podważa ideę spółdzielczości.  Na spotkaniu w dniu 21.09.2022 Pani Prezes Różewska zobowiązała się o informowaniu mieszkańców o planach związany inwestycją. Tymczasem jak twierdzą mieszkańcy – nie mamy dostępu do jakichkolwiek informacji odnośnie prowadzonych działań bieżących i przyszłych, a pojawiające informacje są zmanipulowane, często sprzeczne bądź celowo są zatajane. Pomimo obietnic wszystkie działania odbywają się za naszymi plecami.

Czego obawiają się mieszkańcy?
Inwestycja spowoduje niebezpieczeństwo dla sąsiadujących bloków min. pękania ścian, rozchodzenie się murów budynków, niestabilność konstrukcji, oraz inne długoterminowe skutki uboczne, co niesie za sobą w konsekwencji dodatkowe koszty remontowe w okresach przyszłych, którymi zostaniemy obciążeni. Obawy te nie są bezpodstawne gdyż takie zdarzenia miały miejsce przy ulicy Włościańskiej 6, czy przy budowie bloku na ul Gojawiczyńskiej, w trakcie wcześniej prowadzonych inwestycji. Ponadto, teren na którym ma powstać inwestycja, to teren po dawnym zbiorniku wodnym, który został zasypany. Cały teren osiedla i Żoliborza jest dość podmokły (np. w bloku przy Włościańskiej zalewa garaże, kanalizacja też nie jest przystosowana do takiej ilości ścieków). Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego w latach 70-tych nie powstał na Włościańskiej 12 blok tylko mały pawilon. W naszym przekonaniu budowa bloku może również mieć wpływ na pogorszenie warunków związanych z dostępem do naturalnego światła słonecznego dla sąsiadujących bloków. Kiedy zostaną przeprowadzone badania i analizy odnośnie dostępu do światła dziennego dla okolicznych bloków? – pytają sygnatariusze listów.

Inwestycja niezgoda z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym?
Zgodnie z art. 61 ust. I pkt I ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym planowana nowa zabudowa musi być podobna, spójna z zabudową już istniejącą. W ocenie mieszkańców inwestycja na miejscu dawnego stawu, oraz w tak bliskiej odległości od istniejących zabudowań nie spełnia tej zasady. Nawiązując do art. 2 pkt I ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gdzie przez lad przestrzenny należy rozumieć „takie ukształtowanie przestrzeni, które tworzy harmonijną całość oraz uwzględnia w uporządkowanych relacjach wszelkie uwarunkowania i wymagania funkcjonalne, społeczno-gospodarcze, środowiskowe, kulturowe oraz kompozycyjno-estetyczne”, tutaj również planowana inwestycja się nie wpisuje

A co z problemami komunikacyjnymi?
Jak to często bywa w Polsce, nikt nie pomyślał o problemach z infrastrukturą. Ulica Włościańska nie została przystosowana do takiej ilości samochodów. Po wprowadzeniu stref płatnego parkowania mieszkańcy mają bardzo mało zapewnionych miejsc, a kolejny blok w strefie znacząco pogorszy sytuację. Dodatkowa ilość samochodów zmniejszy również bezpieczeństwo, a w bliskim sąsiedztwie znajduje się szkoła.

Jak zareagowała rada nadzorcza spółdzielni?
Można by oczekiwać że rada nadzorcza WSM pochyliłaby się nad problemem. Skądże? Rada przekazała pisma do zarządu WSM, który kluczkami formalnymi próbuje zignorować zagadnienie. Jak zauważa zarząd WSM na Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni, które odbyło się we wrześniu 2022 roku punkt porządku obrad pn: „Przedstawienie kierunków działalności Zarządu — strategii rozwoju WSM na lata 2023 — 2028” decyzją Członków Spółdzielni nie został odrzucony, a jedynie w wyniku głosowania punkt ten został zdjęty z porządku obrad.” Fakt, że kierunki te nie zostały przedstawione przez Zarząd nie oznacza, że Spółdzielnia takich kierunków nie ma. Tylko dlaczego zatem prowadzi się działania inwestycyjne, skoro nie uzyskano zgody członków spółdzielni, tego zarząd już nie wyjaśnia.

Dalej już tylko szczyt formalnej arogancji. W odniesieniu do Państwa żądania podpisanego przez sześćdziesięciu Członków Spółdzielni należy stwierdzić, że można byłoby uznać je za złożone przez Państwa w trybie ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych („UoSM”) . żądanie zamieszczenia oznaczonych spraw w porządku obrad walnego zgromadzenia… ’, niestety jednak wobec faktu, że nie spełnienia ono wymogów formalnych, konieczne jest ich naprawienie.  Na czym polega wada formalna pisma? Otóż żądanie zostało skierowane do Rady Nadzorczej WSM, tymczasem zgodnie z UoSM organem zwołującym Walne Zgromadzenie Spółdzielni jest Zarząd WSM, tym samym złożone żądanie Członków Spółdzielni o zamieszczenie w porządku obrad Walnego Zgromadzenia konkretnej sprawy powinno zostać skierowane do Zarządu WSM i złożone w oryginale w siedzibie Biura Zarządu WSM przy ul. Elbląskiej 14 w Warszawie (osobiście w Kancelarii lub za pośrednictwem poczty listem poleconym). Chociaż WSM otrzymał zatem wniosek, jednakże nie rozpatrzy go, bo zaadresowano do niewłaściwego organu. Z kolei rada nadzorcza, która powinna reprezentować mieszkańców, umywa ręce.

Powyższa sytuacja jeszcze raz pokazuje jak chore są relacje w spółdzielniach mieszkaniowych. Czy w końcu mieszkańcy żoliborskiego WSM osiągną sukces, a inwestycja nie będzie realizowana? Co na to władze dzielnicy i Miasta?

Exit mobile version