Rafał Trzaskowski i podlegli mu urzędnicy nie przygotowali miejskich szpitali na drugą falę koronawirusa!
W szpitalu Czerniakowskim zapanował chaos. Część lekarzy z oddziału chorób wewnętrznych ze szpitala Czerniakowskiego w Warszawie chce odejść z pracy. Wczoraj stołeczny ratusz zwolnił zarząd spółki szpitala który jest szpitalem miejskim. Oznacza to, że za jego funkcjonowanie odpowiada samorząd.
Sytuacja jest napięta ponieważ przybywa pacjentów chorych na koronawirusa. O tym jak wyglądają wzajemne relacje poinformował Tomasz Siegel „Kierownik Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w szpitalu Czerniakowskim”. Zwrócił on uwagę, że szpital nie jest przygotowany na II falę koronawirusa.
W piątek z ministerstwa dotarła do placówki informacja, że mają utworzyć 38 nowych miejsc dla pacjentów z COVID-19, w tym cztery miejsca intensywnej terapii z respiratorami. W szpitalu przybywa pacjentów chorych na COVID-19 których nie chce przyjąć żadna inna placówka. Szpital Czerniakowski jest nieprzygotowany na przyjęcie chorych na koronawirusa, a mimo to ich u siebie trzyma, co zagraża zdrowiu personelu oraz innych pacjentów. Wkrótce może okazać się, że południowa Warszawa będzie bez zabezpieczenia zdrowotnego!
Do niedawna prezesem szpitala, który formalnie jest spółką, a zarządza nim tak naprawdę miasto, był Dariusz Jabłoński. Wczoraj stracił posadę. Miasto ustami rzecznik Karoliny Gałeckiej stwierdziło, że nie było zadowolone z decyzji podejmowanych przez prezesa szpitala. Obecnie zastępuje go Waldemar Giza – zastępca dyrektora Biura Polityki Zdrowotnej.
Jeszcze na początku roku Rafał Trzaskowski zapewniał, że przygotował stołeczne szpitale na każdą ewentualność. Jak się okazuje mijał się z prawdą.
W dobie #koronawirus przygotowujemy stołeczne szpitale na każdą ewentualność. Ze środków @warszawa zakupiliśmy aparaturę niezbędną na intensywnej terapii, w tym respiratory, a wcześniej także sprzęt ochrony osobistej. #WarszawaWspiera personel medyczny, Warszawa jest solidarna! pic.twitter.com/qC063aRAKV
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 9, 2020
Jak stwierdzi dr Tomasz Siegiel liczba respiratorów nie ma znaczenia. To co naprawdę się liczy to liczba stanowisk intensywnej terapii i personelu zdolnego do leczenia najciężej chorych.
Warto podkreślić, że szczegóły zakupów stołecznych szpitali są objęte największą tajemnicą. Odmawia nam się dostępu do tych informacji już od ponad 2 miesięcy!
Jeszcze w czerwcu tego roku, nasz dziennikarz zwrócił się do m. st. Warszawy z pytaniem o wykaz kontrahentów jak również certyfikatów i atestów – środków zakupionych przez m. st. Warszawa. Chodzi o środki zakupione w celu przeciwdziałania pandemii koronawirusa. A które trafiły do min. miejskich szpitali. Niestety stołeczni urzędnicy mają problem z uzyskaniem takich informacji. Zostaliśmy poinformowani o tym, że informacje te zostaną nam udzielone w terminie do 1 SIERPNIA 2020 roku. Czyli na długo po zaplanowanych wyborach. Odczekaliśmy swoje ale informacji nadal nie uzyskaliśmy!
Nasuwa się poważna wątpliwość o sens wydanych przez miasto stołeczne Warszawa środków oraz ich przeznaczenie skoro placówki zdrowotne za które odpowiada miasto są kompletnie nieprzygotowane!
CO UKRYWAJĄ URZĘDNICY TRZASKOWSKIEGO?
Zakupy środków do walki z koronawirusem – Co ukrywają urzędnicy Trzaskowskiego?!
1 komentarz
Litości nie zawracajcie „głowy” Rafałkowi on jest bardzo zajęty zakładaniem „oddolnego ruchu”…. A Szpitale, Warszawiacy, chorzy Polacy??? Kto ma przeżyc to przeżyje Rafałek ma” ważniejsze sprawy na głowie”….
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.