Tragedia w Olsztynie. 44-letni mężczyzna oblał się nieznaną substancją i się podpalił. Nie udało się go uratować. Zmarł w koszmarnych męczarniach. Wciąż nie znane są przyczyny samobójstwa.
Około godziny 11 w niedzielę olsztyńska policja otrzymała informacje, że w pobliżu jednego ze sklepów spożywczych na osiedlu Gałczyńskiego płonie mężczyzna.
– Świadek, który nas o tym zawiadomił, podjął próbę gaszenia tego człowieka. Na miejsce zdarzenia zostały wysłane patrol policji i zespół ratownictwa medycznego – poinformował podkomisarz Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej Policji. – Funkcjonariusze rozpoczęli akcję ugaszania mężczyzny, a medycy podjęli akcję ratowniczą, ale niestety, nie udało się go uratować. Mężczyzna w wyniku poparzeń, zmarł – dodał Prokopczyk.
Zmarły to 44-letni mieszkaniec Olsztyna. Policja uważa, że zginął w wyniku samopodpalenia.
Na miejscu tragedii pod nadzorem prokuratora pracuje ekipa dochodzeniowo – śledcza i technicy kryminalistyki. Wciąż nie wiadomo jakie motywy skłoniły domniemanego samobójcę do tak nieodwracalnego czynu. Badana jest przeszłość mężczyzny i trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
PD