W listopadzie zeszłego roku Monika S. zamordowała swojego syna. Ciało 10-latka odnaleziono w jednym z hoteli w Lublinie. Kobieta przyznała się do zabicia chłopca. Przedstawiono jej zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
39-Latka miała położyć chłopca do łóżka, nakryć go kołdrą i przyciskać do czasu aż się udusił. Śledczy wnioskują, że zabójstwo było wcześniej planowane przez matkę chłopca. Kobieta została oskarżona o kolejne przestępstwo. Monika S. miała dopuścić się przestępstw finansowych.
Monika S. wraz z Adamem K., Stanisławem Ch. i Bożeną S. w latach 2017-2018 mieli wyłudzać kredyty na łączną kwotę 400 tys. zł. Mieli to zrobić poprzez prezentowanie pracownikom placówek sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu w Bractwie Miłosierdzia. Podejrzani nie spłacali pożyczek, a wyłudzonymi pieniędzy dzielili się miedzy sobą.
39-Latce pomagały pracownice Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta. Wspólnie sfałszowały dokumenty. Dzięki czemu udało im się z pieniędzy organizacji ukraść 180 tysięcy złotych.
MATKA, PRZEMOC DOMOWA, 10-LETNI SYN, MATKA ZABIŁA 10-LETNIEGO SYNA, BRACTWO MIŁOSIERDZIA IM. ŚW . BRATA ALBERTA, LUBLIN, ZBRODNIA, POLICJA, TRAGEDIA RODZINNA