Przez Warszawę przeszedł protest pracowników sądów i prokuratur. Protest rozpoczął się około południa przed Ministerstwem Finansów. Protestujący trąbili i gwizdali. Trzymali transparenty „Solidarność”. Pojawił się także baner z napisem „Mateusz wajchę przełóż”.
Chcą zmian w zasadach wynagrodzeń
„Konieczne będzie uregulowanie na poziomie ustawowym sytuacji pracowników sądów i prokuratury, gdyż obecna ustawa i akty wykonawcze w żaden sposób nie odpowiadają potrzebom sądownictwa. Konieczne jest podwyższenie wynagrodzeń, ale i ich systemowe uregulowanie na przyszłość. Nie chcemy, aby sądownictwo 30 lat po przemianach ustrojowych było jedną wielką improwizacją”.
brzmi komunikat związków zawodowych. Stwierdziły one, że ich celem jest wprowadzenie systemowych zmian w systemie wynagradzania pracowników sądów i prokuratur.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik wyraził zdziwienie w związku z zapowiedzią manifestacji. Podkreślił przy tym, że zgodnie z porozumieniem podpisanym w grudniu, wynagrodzenie każdego pracownika wzrosło od 2019 roku o 200 zł.
Porozumienie grudniowe
Pod koniec zeszłego roku odbywały się manifestacje pracowników sądów polegające między innymi na korzystaniu przez nich ze zwolnień lekarskich. Pracownicy domagali się podwyżek wynagrodzeń.