Według najnowszych doniesień portalu wirtualnapolska rumuńska mafia grzybiarzy powróciła. Kilkadziesiąt rumuński grzybiarzy ma koczować na jednym z leśnych parkingu w okolicach Rymanowa.
„Za dnia zbierają grzyby, wieczorem sortują i pakują do samochodów. Zbieracze ci odpoczywają, śpiąc przy rozpalonych ogniskach. Okupują wiaty na leśnych parkingach. Po wyzbieraniu grzybów przenoszą się w inne miejsce. Rydze wyjeżdżają z Polski na Słowację przez przejście w Barwinku i dalej trop się urywa” – relacjonuje świadek, który we wtorek 6 października napotkał grupę rumuńskich grzybiarzy, cytowany przez WP.
Według niektórych, Rumunii mają swoich informatorów, którzy przekazują im gdy grzyby już są i właśnie wtedy przyjeżdża cała grupa „mafii”.
Niestety Rumunii nie przestrzegają zakazu wjazdu do lasu i często parkują swoje pojazdy na leśnych ścieżkach.
„W Rumunii nie ma zakazu wjazdu samochodem do lasu, dlatego zagraniczni grzybiarze zachowują się podobnie. Kiedy jeden z samochodów wjechał do lasu, ekipa zbieraczy została ukarana mandatem przez wezwany przez nas patrol policji. Poinformowaliśmy o tym zjawisku Straż Graniczną oraz sanepid.”
“Gazeta Wyborcza” atakuje niepełnosprawnego działacza antyaborcyjnego
RUMUNI, GANG, MAFIA, MAFIA GRZYBIARZY, POLSKA, GRZYBY