W dobie pandemii koronawirusa, przez Rząd zostało wprowadzonych wiele zakazów i wytycznych aby zapobiec rozprzestrzeniania się śmiercionośnego wirusa COVID-19. Jednym z nich jest obowiązek noszenia rękawiczek w sklepach spożywczych i innych punktach usługowych.
Wiele firm szczególnie odczuło skutki epidemii ogłaszając upadłość, wielu ludzi straciło prace a co za tym idzie środki do życia. Powstał potężny kryzys ekonomiczny i gospodarczy! Ale jak się okazuje, są tez tacy, którzy na krzywdzie ludzkiej próbują zarobić, o czym świadczy opowieść jednej z naszej czytelniczek:
Robiąc zakupy 23 marca w jednym ze sklepów internetowych z produktami kosmetyczno-fryzjerskimi, zauważyłam, że są jeszcze dostępne rękawiczki nitrylowe w dość przystępnej cenie 39,90 zł za opakowanie 100 szt. Nie wiele myśląc od razu dodałam do zamówienia. Chwilę po obostrzeniu przez rząd przepisów i dodaniu jednego z nich o obowiązku zakładania takich rękawiczek, stwierdziłam, że dokupię jeszcze po jednym opakowaniu dla siebie i męża. W chwili zakupu, chwilę po ogłoszeniu nowych wytycznych już w trakcie procesu „dodaj do koszyka” cena rękawiczek za takie samo opakowanie wzrosła do 44,90 zł, czyli o 5 zł więcej, niż tydzień wcześniej. Wieczorem tego samego dnia, z ciekawości weszłam na stronę aby sprawdzić jak wygląda sytuacja, i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu ceny wzrosły o kolejne 20 zł!!
Czy Wy również uważacie, że to zdecydowanie nie jest czas na takie działania, i zarobek „lateksowych spekulantów” na „krzywdzie” ludzkiej w czasie pandemii jest wręcz karygodny?