Site icon ZycieStolicy.com.pl

Krzysztof Bosak (Konfederacja): zakaz prac domowych pogłębi lukę edukacyjną

BOSAK 1

Warszawa, 22.10.2020. Lider Konfederacji, pose³ Krzysztof Bosak podczas konferencji prasowej w Sejmie, 22 bm. nt. ochrony ¿ycia w Trybunale Konstytucyjnym. (olm) PAP/Mateusz Marek

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak uważa, że zakaz prac domowych pogłębi lukę edukacyjnej między dziećmi z dobrych szkół a tymi z gorszych placówek. Według niego najpierw należy zmniejszyć przeludnienie klas i dobrze wynagradzać nauczycieli.

Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak na poniedziałkowej konferencji w Sejmie odniósł się do piątkowej wypowiedzi premiera Tuska, że od kwietnia w klasach I-III nie będzie zadań domowych, a w klasach IV-VIII będą „tylko dla chętnych i bez oceniania”. Wcześniej tego dnia minister edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że rozporządzenie jest już przygotowane.

„System oświaty, edukacja, to coś, co trzeba w mądry sposób poprawiać, a nie poddawać jakimś rewolucjom” – powiedział Bosak. Jak zaznaczył, „minister nie powinien takich rzeczy wszystkim narzucać”, bo rodzice mają konstytucyjne prawa, a w wśród nich „prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, prawo do wyboru szkoły, także prawo do zakładania i prowadzenia różnych szkół”

Powiedział, że „minister nie może jednym swoim rozporządzeniem kasować różne modele edukacyjne, nie dając nic w zamian.

„Osiąganie dobrych wyników w nauce bez poświęcenia na nią czasu w domu być może i jest możliwe, ale tylko w naprawdę doskonale zorganizowanych szkołach, gdzie są małe grupy i jest indywidualna praca nauczyciela z uczniami” – powiedział Bosak.

Zwrócił uwagę, że „pandemia pogorszyła warunki edukacji uczniów i ich wyniki, a przyjęcie fali uchodźców czy migrantów doprowadziło jeszcze do tego, że w niektórych klasach nawet nie wszyscy uczniowie mówią w języku polskim, a co dopiero mówić o indywidualnej pracy z konkretnymi uczniami”.

„Niech minister Nowacka najpierw zajmie się rozwiązaniem problemów bardziej podstawowych, np. żeby klasy nie były przeludnione, nauczyciele byli przygotowani i chcieli pracować w szkołach ze względu na wynagrodzenia, żeby wszyscy uczniowie mówili w języku polskim, zanim zacznie zmieniać coś, na co, jak się wydaje, nie ma jeszcze pomysłu” – zaapelował szef Konfederacji.

Ocenił, że pomysł minister dotyczący zakazu prac domowych doprowadzi „do pogłębienia luki edukacyjnej między dziećmi z dobrych szkół i domów, gdzie wydaje się duże pieniądze na dodatkowe zajęcia i korepetycje, a dziećmi z rodzin uboższych. „To nie jest chyba celem lewicy?” – dodał.

Ograniczenie zadań domowych zapowiadała minister edukacji, obejmując urząd. Apelowała wówczas do nauczycieli, by nie zadawali prac domowych na święta.

Nowacka pytana w poniedziałek w Polsat News o prace domowe powiedziała, że jej resort proponuje odejście od prac domowych manualnych w klasach I-III, a w klasach IV-VIII prace domowe nie będą oceniane ani obowiązkowe, „co oznacza, że nauczyciel może zadać, ale nie ma prawa tego ocenić”.

źródło: PAP.

Exit mobile version