Doradca ekonomiczny Białego Domu stwierdził że restrykcje nałożone na gospodarkę USA w związku z koronawirusem to wstrząs o historycznym znaczeniu i trzeba więcej stymulacji ze strony rządu, żeby liczyć na odbicie. Według niego bezrobocie może przekroczyć szesnaście procent już w kwietniu.
– Sytuacja jest „grobowa”. To według mnie największy szok, jaki nasza gospodarka przeżyła kiedykolwiek. Będziemy bacznie obserwować stopę bezrobocia, jakiej wygląda na to, że nie było od czasów Wielkiego Kryzysu lat 30 – powiedział Kevin Hassett, doradca ekonomiczny prezydenta Donalda Trumpa w programie „Ten tydzień” w telewizji ABC.
Restrykcje wprowadzone w całych Stanach Zjednoczonych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa zahamowały gospodarkę. Zamykane są firmy, a rekordowa liczba bo 26,5 miliona Amerykanów zgłosiła się po zasiłek. Sprzedaż detaliczna, budowa mieszkań i poziom ufności konsumentów nagle się załamały.
Biuro Budżetowe Kongresu USA przewiduje, że PKB w drugim kwartale skurczy się aż o 40 proc., a stopa bezrobocia w trzecim kwartale wyniesie 16 proc. Nawet w przyszłym roku analiza wskazuje na utrzymanie się bezrobocia powyżej 10 proc. Przed pandemią, która z największą siłą na świecie uderzyła ostatnio właśnie w USA, bezrobocie było na 50-letnich rekordowo niskich poziomach 3,5 proc.
W USA chorych jest już prawie milion osób, a zmarło prawie 55 tysięcy. Tempo zachorowań utrzymuje się na wysokim poziomie bo około 30 tys. dziennie.
Co będzie z gospodarką Stanów Zjednoczonych? Czy Biały Dom znajdzie sposób na szybkie odbicie się po pandemii?
